Pieńko odchodzi z Zagłębia. To najwyższy transfer wewnętrzny w historii Ekstraklasy! [NOWE INFORMACJE]

Dokonało się! Tomasz Pieńko odchodzi z Zagłębia Lubin. Utalentowany piłkarz nie opuszcza jednak Ekstraklasy, bo przenosi się do Rakowa. Z ustaleń goal.pl wynika, że mamy do czynienia z najwyższym transferem wewnętrznym w historii Ekstraklasy! Przedstawiamy szczegóły.

Tomasz Pieńko
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Tomasz Pieńko

Zagłębie po raz drugi

Choć w przypadku Tomasza Pieńki mówiło się też o możliwym odejściu do Lecha Poznań, to ostatecznie piłkarz Zagłębia Lubin wyląduje w Rakowie Częstochowa. O nadchodzącym transferze jako pierwszy informował Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl.

Intensywne negocjacje między klubami dobiegły już (niemal) końca. Z informacji goal.pl wynika, że lubinianie pobili w ten swój własny rekord wewnętrznej sprzedaży. A zarazem wwnętrzny rekord całej ligi.

Do tej pory najwyższą transakcją wewnętrzną w historii Ekstraklasy było przejście Bartosza Slisza z Zagłębia do Legii Warszawa za około 1,8 mln euro. Jak słyszymy, za Pieńkę Raków zapłacił nieco drożej, w umowie jest też zapisany procent dla Zagłebia od kolejnego transferu tego piłkarza.

Ostatnia szansa na dobrą sprzedaż

Pieńko to wychowanek Zagłębia Lubin, który rozegrał dla tego klubu 112 meczów we wszystkich rozgrywkach. Jego dorobek to 12 bramek i 5 asyst. Grał we wszystkich reprezentacjach młodszych kategorii wiekowych, aż do U21. W tym ostatnim zespole zaliczył 17 występów, w których strzelił 3 gole.

Kontrakt Pieńki z Zagłebiem obowiązywał do lata 2026 roku, więc to okienko tak naprawdę było ostatnim, w którym piłkarz mógł być sprzedany za dobre pieniądze. W pewnym momencie pojawiły się też sugestie, że częścią transakcji może być Leonardo Rocha, ale tak się ostatecznie nie stało. Generalnie tematu przejścia Rochy do Zagłębia w tym momencie już nie ma.