Wisła zabezpieczyła się na wypadek kryzysu Rodado. Co zawiera kontrakt?

Wisła Kraków przedłużyła kontrakt z Angelem Rodado. Informacje na temat szczegółów umowy Hiszpana z klubem ujawnił prezes Jarosław Królewski w rozmowie z TVP Sport.

Jarosław Królewski
Obserwuj nas w
fot. Piotr Front / Alamy Na zdjęciu: Jarosław Królewski

Jarosław Królewski o nowym kontrakcie Angela Rodado

Wisła Kraków ma ambitne plany na nowy sezon. 13-krotny mistrz Polski ponownie zamierza powalczyć o awans do PKO BP Ekstraklasy. W realizacji tego celu ma pomóc Angel Rodado, który przedłużył kontrakt z klubem. Na temat umowy wypowiedział się prezes Białej Gwiazdy.

– Zadecydowało kilka czynników. Pod względem finansowym Angel miał lepsze oferty z rynku, więc gdyby liczyły się tylko pieniądze, szanse na jego pozostanie byłyby niewielkie – przyznał Jarosław Królewski w rozmowie z Kacprem Tomczykiem z TVP Sport.

POLECAMY TAKŻE

– Pewnie pomogło też to, że Kraków to piękne miasto. Wsparcie żony, a także kibiców również odegrało rolę. Wiadomo, że nie był to łatwy wybór – kontynuował prezes Wisły.

Królewski odniósł się także do szczegółów zawartych w kontrakcie zawodnika. – Czy umowa zawiera klauzulę odejścia? Kontrakt jest tak skonstruowany, że obecnie Angel nie może odejść z klubu za pomocą żadnej klauzuli odstępnego. Mamy też mechanizmy zabezpieczające klub na wypadek, gdyby zawodnik nie grał – w takim przypadku warunki wynagrodzenia uległyby obniżeniu. Jednocześnie są określone parametry, które umożliwiają Angelowi odejście – wyjaśnił Królewski.

W mediach pojawiły się informacje, że jeśli Rodado nie rozegra 50 procent możliwych spotkań, jego kontrakt wróci do poprzednich warunków finansowych. Prezes Wisły potwierdził te doniesienia.

– Mogę to potwierdzić. Z jednej strony to pokazuje, że Wisła Kraków racjonalnie podchodzi do budżetu. Z drugiej strony – Angel nie chce być pasażerem na gapę. To świadczy o jego charakterze i o tym, jak bardzo zależy mu na Wiśle i jej społeczności – podsumował.

Czytaj także: Wisła Kraków oddała piłkarza do Betclic 2. Ligi. Wszystko jasne