Diogo Jota: Na zawsze nasz numer 20 – napisał Liverpool
Diogo Jota zmarł 3 lipca 2025 roku w wypadku samochodowym w prowincji Zamora w Hiszpanii. Razem z nim podróżował jego brat, Andre Silva, który był zawodnikiem portugalskiego klubu Penafiel. Tragiczna śmierć obu piłkarzy wywołała duże poruszenie w świecie sportu. Pod Anfield Road gromadziły się tłumy kibiców oddając hołd byłej gwieździe The Reds i jego młodszemu bratu.
Ze względu na zaistniałą sytuację Liverpool postanowił zrobić coś, co nie miało miejsca nigdy w historii klubu. W piątek (11 lipca) dokładnie o godzinie 20:20 czasu lokalnego pojawiła się informacja, że numer 20, z którym występował Diogo Jota został zastrzeżony.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Co więcej, decyzja Liverpoolu nie uwzględnia tylko i wyłącznie seniorskiego zespołu. Numer 20 został zastrzeżony we wszystkich kategoriach wiekowych oraz w drużynie kobiet. Oznacza to, że Diogo Jota na zawsze pozostanie numerem 20 w historii Liverpoolu.
– Nosił ten numer z dumą i wyróżnieniem, doprowadzając nas do niezliczonych zwycięstw. Diogo Jota na zawsze pozostanie numerem 20 Liverpoolu – napisał klub na oficjalnej stronie internetowej.
– Wycofując ten numer, sprawimy, że będzie on wieczny i nigdy nie zostanie zapomniany – powiedział Michael Edwards, prezes Liverpoolu.
Diogo Jota dołączył do The Reds latem 2020 roku. Łącznie rozegrał w klubie 182 mecze, w których zdobył 65 goli i zaliczył 26 asyst.