Mariusz Jop drży o przyszłość Angela Rodado? Jasne stanowisko
Wisła Kraków w trakcie kampanii 2025/2926 podejmie kolejną próbę wywalczenia awansu do PKO BP Ekstraklasy. 13-krotni mistrzowie Polski już dzisiaj są uważani za jednego z głównych pretendentów do awansu. Chociaż kadra drużyny jest cały czas budowana. Tymczasem ostatnio ciekawe wypowiedzi na temat Angela Rodado udzielił szkoleniowiec Białej Gwiazdy.
– To zawodnik, który z piłki czerpie radość, co widać na każdym treningu. Bardzo często zostaje, szlifuje pewne rzeczy. Jest profesjonalistą. Zobaczymy, jak ta historia się skończy. Jest dla nas cennym piłkarzem, ale musimy też brać pod uwagę jego odczucia, co chce. Na przyjście czy odejście z klubu musi być zgoda i klubu, i zawodnika. Muszą się też zgrać wszystkie inne warunki, w tym kwestie finansowe. Tych czynników, które wpływają na transfer bądź jego brak, jest bardzo dużo – przekonywał Mariusz Jop w rozmowie z Michałem Knurą z katowickiego Sportu.
Rodado to środkowy napastnik, który dołączył do Wisły w sierpniu 2022 roku na zasadzie wolnego transferu z Ibizy. Wcześniej piłkarz występował między innymi w Barcelonie B czy Mallorce B.
W ostatnim sezonie hiszpański napastnik wystąpił łącznie w 43 spotkaniach. Zdobył w nich 30 bramek i zaliczył też 11 asyst. Rodado w przypadku pozostania w klubie okazję na poprawę bilansu może mieć 19 lipca. Wisła zagra wówczas z Pogonią Siedlce.
Czytaj także: Węgierski kierunek dla snajpera Ruchu. Co dalej z ofensywą?