Po porażce w Londynie Joan Laporta uspokaja
FC Barcelona w miniony wtorek poniosła drugą porażkę w obecnej edycji Ligi Mistrzów. Zespół Hansiego Flicka uległ na Stamford Bridge Chelsea (0:3). Najpierw Jules Kounde niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki, a po przerwie wynik podwyższyli Estevao oraz Liam Delap. Dodatkowym ciosem dla Blaugrany była czerwona kartka dla Ronalda Araujo. Urugwajski obrońca opuścił boisko już w 44. minucie po dwóch szybkich żółtych kartkach.
– Drużyna pokazała charakter, mimo że grała w dziesiątkę. A jeśli chodzi o czerwoną kartkę, pierwsza żółta była bardzo surowa – powiedział Joan Laporta. – Chcę dodać mu otuchy. Został ostro skrytykowany, a nie sądzę, by było to sprawiedliwe. Ronald zawsze daje z siebie wszystko, a teraz musi przezwyciężyć trudny moment. Jesteśmy z nim – wszyscy wygrywamy i wszyscy przegrywamy razem – dodał prezydent.
Laporta zdradził także, że odbył rozmowę z Hansim Flickiem podczas powrotu z Londynu. – Rozmawiałem z trenerem w samolocie. Podobała mi się jego reakcja i całego zespołu. Byli zjednoczeni. Flick jest optymistą, a ja wierzę, że ten wynik może stać się punktem zwrotnym – podkreślił.
Prezydent przypomniał również, jak duże znaczenie ma nadchodzące starcie ligowe. – Walczymy o pierwsze miejsce w La Liga. Jeśli wygramy z Alaves, wskoczymy na szczyt tabeli – zaznaczył. Spotkanie z Deportivo Alaves w ramach 14. kolejki La Liga odbędzie się już w sobotę 29 listopada o godzinie 16:15.









