Alvarez nie myśli o Barcelonie? Atletico pewne swego
Barcelona chce w przyszłym roku sprowadzić napastnika z najwyższej półki. Końca dobiega przygoda Roberta Lewandowskiego w Katalonii – wiele wskazuje na to, że to jego ostatni sezon. Za nieco ponad sześć miesięcy wygasa jego umowa, a rozmowy w sprawie przedłużenia nie są prowadzone. W klubie uważają, że to odpowiedni moment, aby pożegnać Polaka i zastąpić go kolejną gwiazdą.
Wymarzonym wzmocnieniem Barcelony jest Julian Alvarez, który w ostatnich miesiącach potwierdził, że dobrze odnajduje się w La Lidze. Po transferze do Atletico Madryt błyskawicznie wyrósł na gwiazdę ofensywy i przyćmił nawet Antoine’a Griezmanna. Zdaniem ekspertów jego styl gry idealnie wpasowuje się do charakterystyki Blaugrany, która potrzebuje przede wszystkim graczy o znakomitym wyszkoleniu technicznym.
Problem w tym, że Atletico wcale nie zamierza go sprzedawać. Kluczowa będzie decyzja samego Alvareza, choć i on zdaje się nie być przekonany do transferu. Z Madrytu dochodzą głosy, że obie strony są zadowolone z dotychczasowej współpracy i mają ją kontynuować.
– Nie jesteśmy otwarci na negocjowanie w sprawie żadnego zawodnika. Żaden piłkarz nie chce odchodzić. (…) Alvarez ma ważną umowę i ją wypełni. Kochamy go, on chce tu zostać, więc czego nam brakuje? Zawsze aspirujemy do tego, by mieć najlepszy możliwy skład – zapewnił prezes Atletico Madryt Enrique Cerezo.









