Barcelona jest zadowolona z obecnej kadry
Wygląda na to, że FC Barcelona nie przeprowadzi żadnego transferu w zimowym okienku. Deco w wywiadzie przed wczorajszym meczem z Athletic Bilbao na odnowionym Spotify Camp Nou przyznał, że obecnie nie myśli o żadnych ruchach, ponieważ zespół jest wystarczająco mocny. Dyrektor sportowy Blaugrany został zapytany, czy klub planuje sprowadzić następcę Inigo Martineza, który przed sezonem odszedł do Al-Nassr.
– Inigo bardzo nam pomógł, ale nie chodzi o to, żeby za nim tęsknić. Na ten moment nie myślimy o wzmocnieniach. Jesteśmy zadowoleni z kadry. Chcemy, żeby najlepsi wrócili do zdrowia, abyśmy mieli możliwie najlepszy skład – powiedział Deco.
Były pomocnik skomentował również sytuację z reprezentacją Hiszpanii i Laminem Yamalem. Wyjaśnił, że nie ma żadnego konfliktu. Zapewnił, że rozmowy z federacją przebiegają spokojnie i teraz komunikacja jest lepsza.
– Nie ma żadnego problemu. Barcelona potrzebuje reprezentacji, a reprezentacja potrzebuje Barcelony. Rozmawiałem z (Aitorem) Karanką, komunikacja jest dobra – dodał.
Następnie Portugalczyk odniósł się do relacji z Athletic Bilbao po próbie pozyskania Nico Williamsa. Zaznaczył, że podobne sytuacje są normalne w futbolu, a klub działał zgodnie z zasadami. Według niego cała sprawa jest już zamknięta.
– Takie rzeczy zdarzają się w futbolu. Sporo się o tym mówiło i wszystko zostało wyjaśnione. Gdy masz ważnych piłkarzy, takie sytuacje się zdarzają, dotyczy to także Athletic. Nie zrobiliśmy nic nielegalnego, agenci też wykonują swoją pracę – podsumował 48-latek.
Zobacz także: Flick podjął decyzję ws. transferu Cancelo do Barcelony!









