Alvarez wyceniany na 200 mln euro. Barcelona chce powalczyć
Barcelona przygotowuje się do zastąpienia Roberta Lewandowskiego. Media zapowiadają, że dojdzie do tego już podczas przyszłorocznego lata. Wówczas wygaśnie umowa Polaka, która nie zostanie przedłużona. W obecnym sezonie Lewandowski nie jest już pewniakiem do pierwszej jedenastki, a Hansi Flick dość regularnie sadza go na ławce rezerwowych. Coraz częściej mierzy się też z problemami zdrowotnymi – podczas październikowego zgrupowania reprezentacji Polski znów nabawił się urazu i nie będzie dyspozycyjny w najbliższych tygodniach.
To sprawia, że Blaugrana przyspiesza w temacie jego następcy. Głównym kandydatem jest Julian Alvarez, którego chciała jeszcze za nim przeniósł się do Atletico Madryt. Argentyńczyk w poprzednim sezonie udowodnił, że stać go na bycie liderem ofensywy i dobrze odnajduje się w rozgrywkach La Ligi.
Sam Alvarez byłby otwarty na hitowy transfer do giganta. Barcelona zamierza o niego powalczyć, ale łatwo nie będzie. „Fichajes” informuje, że Atletico Madryt dostrzega jej działania i wycenia swojego gwiazdora na 200 milionów euro. To kwota, która dla mistrza Hiszpanii może okazać się przeszkodą nie do ominięcia.
Barcelona liczy, że uda się przekonać Atletico do obniżenia kwoty, a w grę wchodzi nawet wymiana za innego zawodnika. Ostateczna wycena argentyńskiego gwiazdora będzie zależeć od jego formy na przełomie całego sezonu, ale do tej pory radził sobie znakomicie.