De Jong zostanie w Barcelonie. Nie ma wątpliwości
Frenkie de Jong pod wodzą Hansiego Flicka wyrósł na kluczowy element wyjściowej jedenastki Barcelony. Stworzył z Pedrim duet w drugiej linii, który znakomicie się uzupełnia i nie ma słabych punktów. Holender w przeszłości wielokrotnie był krytykowany, ale teraz kibice doceniają jego wysoką dyspozycję. Blaugrana kategorycznie odrzuciła więc myśli o jego sprzedaży i dążyła w ostatnich miesiącach do przedłużenia jego umowy. Wszystko wskazuje na to, że wkrótce nastąpi finalizacja.
Sam de Jong nigdy nie planował opuszczać Katalonii, mimo konkretnych ofert z Premier League. Jego priorytetem była dalsza gra dla giganta, choć na przeszkodzie stało jego wynagrodzenie i sytuacja finansowa Barcelony. Stronom udało się natomiast wypracować porozumienie, a w klubie panuje przekonanie, że faktycznie tak się stanie. Istniało bowiem ryzyko straty pomocnika za darmo, gdyż jego obecna umowa jest ważna tylko do połowy 2026 roku.
Nowy kontrakt będzie obowiązywał do 2029 roku. Do dogadania pozostały jeszcze kwestie bonusów, ale „Mundo Deportivo” zapewnia, że w tym temacie nic się już nie wysypie. Pojawiła się nawet konkretna data, kiedy ma dojść do złożenia podpisów. Stanie się to po przerwie reprezentacyjnej, a dokładniej 15 października. Właśnie na ten dzień zaplanowano uroczystość, w której weźmie udział gwiazdor oraz prezydent Joan Laporta.