Barcelona poznała decyzję Ter Stegena. Bramkarz nie ma zamiaru odchodzić
W ostatnich tygodniach w Barcelonie sporo mówiło się o obsadzie bramki. Klub sprowadził Joana Garcię, który dzięki świetnym występom wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie. Jednocześnie Inaki Pena został wypożyczony do Elche, a Wojciech Szczęsny przez długi czas czekał na rejestrację w rozgrywkach. Polak ma być w tym sezonie zmiennikiem Garcii.
Największym wyzwaniem dla władz Barcelony pozostaje jednak sytuacja Marca-Andre ter Stegena. Niemiec kilka tygodni temu przeszedł operację kręgosłupa i ma pauzować do końca roku. Klub liczył, że po zabiegu zdecyduje się na odejście, co rozwiązałoby część problemów kadrowych i finansowych. Sytuacja wygląda jednak inaczej.
Według informacji E-Noticies Ter Stegen zmienił plany i nie zamierza szukać nowego klubu. Chce wypełnić obowiązujący do 2028 roku kontrakt z Barceloną, mimo że Joan Garcia jest postrzegany jako pierwszy bramkarz zespołu. To oznacza dla klubu spore kłopoty, szczególnie że w styczniu Garcia może stracić możliwość gry z powodu ograniczeń związanych z finansowym fair play.
Alternatywą dla Barcelony byłaby sprzedaż jednego z czołowych piłkarzy, aby zwolnić środki w budżecie i utrzymać nowy porządek w bramce. Innym scenariuszem mogłoby być rozstanie z Niemcem poprzez wykup kontraktu, ale jego rozwiązanie kosztowałoby aż 42 miliony euro. Na razie więc decyzja ter Stegena stawia Barcelonę w bardzo trudnej sytuacji.