Gyokeres nie chce grać dla Sportingu. Wybrał Arsenal
Viktor Gyokeres jasno zadeklarował, że nie wróci do treningów z drużyną Sportingu CP i chce odejść. Fabrizio Romano ujawnił, że 27-latek poinformował prezydenta klubu o swojej decyzji pięć dni temu i podtrzymuje swoje zdanie. Jego celem jest transfer do Arsenalu.
Szwedzki napastnik czuje się rozczarowany, bo Sporting złamał obietnicę obniżenia ceny transferowej. Arsenal negocjuje z Portugalczykami, oferując 65 milionów euro plus bonusy, ale portugalski klub żąda 70 milionów i na ten moment twardo blokuje przeprowadzkę Gyokeresa. Niemniej źródła przekonują, że strony dojdą do porozumienia ze względu na niewielką różnicę w proponowanych kwotach.
Sporting utrudnia negocjacje, przez co relacje z zawodnikiem są na skraju całkowitego załamania. Szwed nie zamierza jednak ustępować i wracać do Lizbony, wymuszając w ten sposób przyspieszenie negocjacji między klubami.
Gyokeres chce grać na najwyższym poziomie, a obecny Arsenal daje mu szansę walki o najważniejsze trofea w Anglii oraz Europie. Szwed w poprzednim sezonie zdobył w sumie 54 gole w 52 meczach. Właśnie tak bramkostrzelnego napastnika brakowało Kanonierom w dwóch ostatnich kampaniach.