Partey nie dogadał się z Arsenalem. Barcelona ma go na oku
Thomas Partey ma opuścić Arsenal po wygaśnięciu kontraktu, który trwa dokładnie do 30 czerwca 2025 roku. Klub ma oficjalnie potwierdzić odejście pomocnika w najbliższym czasie.
Negocjacje w sprawie przedłużenia umowy trwały od kwietnia, ale strony nie zdołały dojść do porozumienia w kwestii warunków. Partey był ważnym elementem układanki Mikela Artety w sezonie 2024/2025, rozgrywając 52 mecze we wszystkich rozgrywkach. Mimo to Kanonierzy zdecydowali się na jego zastąpienie. Klub jest w tracie finalizacji transferu Martina Zubimendiego z Realu Sociedad oraz prowadzi negocjacje z Brentford w sprawie pozyskania Christiana Norgaarda.
REKLAMA | +18 | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Z kolei FC Barcelona widzi w wolnym agencie wyjątkową szansę na wzmocnienie środka pola bez konieczności wykładania dużych pieniędzy. Dodatkowo Partey wcześniej grał w La Lidze dla Atletico Madryt, co może ułatwić jego aklimatyzację. Piłkarz o defensywnej charakterystyce na pewno może przydać się Hansiemu Flickowi w niektórych spotkaniach.
Ponoć sam piłkarz również pozytywnie postrzega przenosiny do Katalonii. Ghańczyk nie chciałby rezygnować z gry na najwyższym poziomie, a więc transfer do Barcelony to dla niego idealna okazja.