Barcelona chciała wymienić Araujo za Luisa Diaza
FC Barcelona planuje kolejny sezon. Na pozycję bramkarza udało im się pozyskać Joana Garcię, a teraz klub skupia się na wzmocnieniu lewego skrzydła. Na liście życzeń znajdują się m.in. Nico Williams oraz Luis Diaz, który jest jednak droższy niż gwiazdor Athletic Bilbao.
Liverpool wycenił swojego skrzydłowego na 80 milionów euro. Blaugrana nie jest w stanie pozwolić sobie na taką kwotę. Z tego powodu Katalończycy szukali kreatywnego rozwiązania.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Według doniesień portalu „Carpetas Blaugranas” dyrektor sportowy, Deco zaproponował 40 milionów euro oraz Ronalda Araujo, który stracił miejsce w podstawowym składzie. To miało obniżyć koszt transakcji, a Urugwajczyk był podobno otwarty na transfer do The Reds. Angielski gigant jednak odrzucił ofertę, uznając, że ich obrona jest wystarczająco mocna.
Klub z Anfield zgodziłby się tylko na sprzedaż za pełną kwotę. Po transferze Floriana Wirtza za 150 milionów euro woleliby pozyskać środki finansowe niż dokonywać wymiany zawodników. W związku z tym Barcelona postanowiła postawić na Nico Williamsa.
Zobacz także: Barcelona chce przeprowadzić wielki transfer. Gwiazdor miał trafić do Realu