GKS Tychy potrzebuje wsparcia. Lech wypożyczy piłkarza?
GKS Tychy jest poważnie zagrożony spadkiem do drugiej ligi. Na półmetku rozgrywek znajduje się na przedostatniej lokacie i do tej pory wygrał tylko trzy spotkania. W połowie listopada doszło do zmiany na ławce trenerskiej – zwolnionego Artura Skowronka zastąpił Łukasz Piszczek, po raz pierwszy podejmując się pracy na tak wysokim poziomie rozgrywkowym. Początek nowej przygody nie układa się po jego myśli, gdyż ma on na koncie dwie porażki, w tym bardzo bolesną z Miedzią Legnica (1-6).
Oczywiście Piszczek dostanie czas, aby wydostać zespół z kryzysu. Może się okazać, że nie obejdzie się bez wzmocnień kadry, która wyraźnie do tej pory sobie nie radziła. GKS Tychy przeprowadzi zimą transfery, które mają jej pomóc w grze na wyższym poziomie.
Pierwszym transferem może być Bartłomiej Barański z Lecha Poznań. „Przegląd Sportowy Onet” sugeruje, że 19-latek może trafić do GKS-u Tychy na wypożyczenie. Transfer definitywny jest mało prawdopodobny, gdyż ma on długi kontrakt, a w Wielkopolsce jeszcze wierzą w jego rozwój.
Ten sezon kompletnie nie układa się po myśli Barańskiego. Lech sprowadził go z Ruchu Chorzów, gdzie radził sobie dużo lepiej. Na zapleczu Ekstraklasy zdobył w poprzednim sezonie sześć bramek w 25 meczach, a do tego dołożył jedną w Pucharze Polski. Obecny spędza głównie w trzecioligowych rezerwach.









