Lechia nie ma zamiaru sprzedać Bobcka zimą
Lechia Gdańsk w tym sezonie radzi sobie dobrze i ma spore szansę na wywalczenie utrzymania w PKO Ekstraklasie. Aktualnie w ligowej tabeli lokują się oni na 16. miejscu z dorobkiem 17 punktów, ale trzeba przypomnieć, że kampanię rozpoczynali z ujemną liczbą aż pięciu oczek. Gdyby je dodać do obecnego konta gdańszczan, to byliby oni na 10. miejscu, przed m.in. Legią Warszawa oraz Pogonią Szczecin.
To tylko pokazuje jak dobrą pracę wykonał w zespole z Trójmiasta trener John Carver, który objął drużynę ponad rok temu. Niemniej spora w tym także zasługa doskonałej formy strzeleckiej, którą prezentuje Tomas Bobcek. Środkowy napastnik Lechii jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców i wzbudza zainteresowanie innych klubów, o czym poinformował Tomasz Galiński z „WP Sportowe Fakty”. Do klubu cały czas spływać mają zapytania także za Camilo Menę oraz Iwana Żelizkę, ale władze nie mają zamiaru ich akceptować.
Oznacza to, że Tomas Bobcek tej zimy zostanie w Lechii Gdańsk, chyba że wpłynie do klubu spora oferta. Mówi się bowiem nawet o 10 milionach euro, które chciałby otrzymać zespół z Pomorza. 24-letni reprezentant Słowacji w tym sezonie do siatki trafił w sumie 12 razy i trzykrotnie zanotował asystę. Serwis „Transfermarkt” wycenia go na 1,5 miliona euro, a jak wspomina źródło, nie jest wykluczone, że jego wygasająca w czerwcu 2027 roku umowa zostanie przedłużona.
Zobacz także: Wisła Kraków z jasnym planem na zimowe transfery. To może zaskoczyć









