Czarne chmury nad Boavistą. Niewyobrażalny scenariusz coraz bliżej

Boavista to bez wątpienia jeden z najpopularniejszych klubów w Portugalii. Tymczasem niepokojące wieści dotyczące tej ekipy przekazał dziennik "A Bola". Klub ma duże problemy.

Stadion Boavisty
Obserwuj nas w
fot. Atlantico Presse Lda / Alamy Na zdjęciu: Stadion Boavisty

Boavista zagrożona bankructwem

Boavista może niebawem zniknąć z piłkarskiej mapy Portugalii. Bardzo złe wiadomości na temat klubu, mającego jedno mistrzostwo kraju wywalczone w sezonie 2000/2001, przekazał dziennik „A Bola”.

Źródło podało, że sąd w Vila Nova de Gaia rozważa możliwość zamknięcia portugalskiego klubu. Syndyk masy upadłościowej złożył oficjalny wniosek o zamknięcie Boavisty.

Powyższa decyzja, według informacji „A Boli”, była podyktowana najnowszymi ustaleniami rady wierzycieli, w skład której wchodzą urząd skarbowy oraz firma Somague. Ogólnie długi klubu rosły, a ten stawał się coraz bardziej niewypłacalny.

POLECAMY TAKŻE

Już wcześniej pojawiły się natomiast wieści, że Boavista miała grać w czwartej lidze portugalskiej, ale odmówiła udziału w rozgrywkach. Sprawa jest aktualnie rozpatrywana przez sąd, a ostateczna decyzja w sprawie przyszłości ekipy z Porto jest spodziewana wkrótce.

Oprócz wspomnianego wcześniej mistrzostwa Portugalii wywalczonego ponad 20 lat temu, Boavista ma też na swoim koncie pięć triumfów w Pucharze Portugalii i trzy zwycięstwa w spotkaniach o Superpuchar Portugalii.

Klub został założony 1 kwietnia 1903 roku. W przeszłości jego barwy reprezentowali także Polacy — Rafał Grzelak i Przemysław Kaźmierczak. Pierwszy rozegrał w portugalskiej ekipie łącznie 39 spotkań, z kolei na koncie defensywnego pomocnika znalazło się 30 meczów.

Czytaj więcej: Papszun postawił sprawę jasno w obliczu plotek o Legii. „Powiedziałem, jak jest”