Juventus w opałach. Nadzieje na awans topnieją z każdym meczem

Juventus zremisował 1:1 ze Sportingiem w Lidze Mistrzów. Luciano Spalletti po meczu podkreślił, że jego zespół zasłużył na prowadzenie i że widzi w drużynie potencjał, który może przynieść wiele zwycięstw.

Luciano Spalletti
Obserwuj nas w
Associated Press / Alamy Na zdjęciu: Luciano Spalletti

Spalletti chwali reakcję Juventusu i wiarę w sukces

Juventus pod wodzą Luciano Spallettiego notuje powolny, ale widoczny postęp. W pierwszym meczu Ligi Mistrzów na ławce Bianconerich nowy trener poprowadził drużynę do remisu 1:1 ze Sportingiem. Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia rywali. Maximiliano Araujo otworzył wynik celnym strzałem z ostrego kąta. Wyrównał Dusan Vlahović, który wykorzystał podanie i z bliska trafił do siatki.

-Sporting to bardzo dobry zespół, gra ofensywnie i lubi utrzymywać się przy piłce – powiedział Spalletti w rozmowie ze „Sky Sport Italia”. – Mieliśmy trudny początek, ale później dobrze zareagowaliśmy. Przejęliśmy inicjatywę i stworzyliśmy kilka dobrych okazji.

POLECAMY TAKŻE

Trener Juventusu zaznaczył, że jego zespół wciąż musi poprawić tempo gry. – Musimy szybciej wymieniać podania i zmuszać przeciwników do biegania. Dusan pracował bardzo ciężko, a drużyna pokazała charakter – dodał szkoleniowiec.

Pomimo trudności trener zachowuje optymizm. – Wierzę w ten zespół. Jeśli utrzymamy takiego ducha, wygramy wiele meczów – podkreślił Spalletti. Włoski szkoleniowiec zadebiutował na ławce Juventusu w Lidze Mistrzów i po raz pierwszy prowadził drużynę w Turynie.

Stara Dama wciąż pozostaje jednak bez wygranej w tej edycji Ligi Mistrzów. Bianconeri mają na swoim koncie trzy remisy i jedną porażkę. Jeśli nie wygrają w kolejnym pojedynku z Bodo/Glimt to awans do fazy pucharowej znacznie się oddali.

Zobacz również: PSG może stracić gwiazdę na wiele tygodni. Fatalna kontuzja