Radomiak myśli o Feio. Zmiany póki co nie będzie
Goncalo Feio jeszcze w zeszłym sezonie odpowiadał za wyniki Legii Warszawa. W stolicy liczono na nowy kontrakt, ale strony nie doszły do porozumienia, co poskutkowało rozstaniem. Portugalczyk błyskawicznie znalazł zatrudnienie we francuskim drugoligowcu – dołączył do drużyny USL Dunkierki, ale równie szybko ją opuścił. W nowym środowisku nie przepracował nawet miesiąca.
Od połowy lipca Feio pozostaje więc bez nowego klubu. Choć swego czasu deklarował, że nie będzie prowadził w Polsce innych drużyn niż Legii Warszawa, media wciąż łączą go z powrotem do Polski. Zdaniem dziennikarzy idealnie pasowałby do Radomiaka Radom, gdzie nie brakuje zawodników, którzy rozmawiają w języku portugalskim i mógłby się z nimi dobrze dogadać.
Radomiak faktycznie rozważa Feio jako nowego trenera, ale do zmiany w najbliższym czasie na pewno nie dojdzie. Tomasz Włodarczyk potwierdził, że były szkoleniowiec Legii Warszawa znajduje się na liście życzeń klubu z Radomia, natomiast zwycięstwo z Zagłębiem Lubin pozwoliło Joao Henriquesowi odetchnąć.
Zwolnienie Henriquesa w tym momencie nie jest realnym tematem. Radomiak miał świetny początek sezonu, ale potem wpadł w kryzys. Trener zdołał go przetrwać, a ostatnie trzy mecze to siedem zdobytych punktów.