Kryzys zdrowotny w Barcelonie. Flick wściekły na lawinę kontuzji

FC Barcelona notuje dobry początek sezonu. Jednak nastroje w klubie dalekie są od optymizmu. Hansi Flick nie kryje irytacji faktem, że jego zespół traci kluczowych piłkarzy - informuje dziennik "Sport".

Hansi Flick
Obserwuj nas w
MI News & Sport / Alamy Na zdjęciu: Hansi Flick

Hansi Flick wściekły na falę urazów w zespole

FC Barcelona kontynuuje znakomity start sezonu 2025/26. Aktualni mistrzowie Hiszpanii zaliczyli jedyną wpadkę w wyjazdowym meczu z Rayo Vallecano (1:1). W Lidze Mistrzów Katalończycy odnieśli za to cenne zwycięstwo nad Newcastle United (2:0) na St. James’ Park.

Jednak w tym tygodniu klub wydał aż cztery komunikaty medyczne, potwierdzając kolejne kontuzje w zespole. Do grona nieobecnych dołączyli Raphinha i Joan Garcia. Skrzydłowy będzie pauzował około trzech tygodni z powodu urazu ścięgna udowego, natomiast 24-letni bramkarz przejdzie artroskopię po urazie łąkotki i nie pojawi się na boisku przez 4–6 tygodni.

To jednak tylko wierzchołek problemów zdrowotnych Dumy Katalonii. Od początku sezonu urazów doznało już jedenastu graczy, z czego siedmiu zmagało się z poważniejszymi kontuzjami. Na liście nieobecnych znajdują się m.in. Gavi, Fermin Lopez, Alejandro Balde, Lamine Yamal i Marc-Andre ter Stegen. Hansi Flick jest coraz bardziej sfrustrowany rosnącą liczbą kontuzji. Nie ukrywa, że ciągłe straty kluczowych zawodników znacząco utrudniają prowadzenie zespołu.

Terminarz także nie sprzyja Katalończykom. Teraz czekają ich starcia z Realem Sociedad, Sevillą, Gironą, Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów, a także El Clasico z Realem Madryt. Na Camp Nou liczą, że drużynę uratują zmiennicy. Wojciech Szczęsny zastąpi Joana Garcię w bramce, natomiast Marcus Rashford i Roony Bardghji otrzymają więcej minut na skrzydłach. Flick zdaje sobie sprawę, że różnica jakościowa względem podstawowych graczy będzie widoczna.

POLECAMY TAKŻE