Lewandowski zwrócił się do Flicka. Yamal nie zgadza się z Polakiem

Robert Lewandowski jasno określił swoje ambicje. Według "El Nacional" polski napastnik nie zamierza godzić się na rolę rezerwowego, podczas gdy Lamine Yamal stawia na Ferrana Torresa.

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
Magara Press SL / Alamy Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Lewandowski walczy o status lidera FC Barcelony

Robert Lewandowski wchodzi w sezon, który może być jego ostatnim w barwach Barcelony. Ma 37 lat, ale nie myśli o roli drugoplanowej. Jak podają katalońskie media, Polak przekazał Hansiemu Flickowi, że chce grać w podstawowym składzie zawsze, gdy pozwoli mu na to zdrowie. Dla napastnika liczy się regularna gra, zdobywanie goli i bycie kluczową postacią w drużynie.

Flick buduje jednak zespół coraz młodszy i bardziej dynamiczny. W ofensywie rośnie konkurencja, a swoje miejsce w składzie chcą wywalczyć Ferran Torres czy Marcus Rashford. Mimo to, Lewandowski nie zamierza być tylko opcją z ławki, piszą hiszpańscy dziennikarze, podkreślając różnicę między ambicją Polaka a planem szkoleniowca, który myśli długofalowo.

POLECAMY TAKŻE

W tym kontekście pojawia się Lamine Yamal. Według „El Nacional” młody gwiazdor jest pod ogromnym wrażeniem formy Ferrana Torresa i jego wpływu na grę Barcelony. Zawodnik miał wyrazić swoje poparcie dla rodaka, chcąc, by ten utrzymał miejsce w wyjściowej jedenastce. To pokazuje, że w szatni zdania na temat hierarchii w ataku mogą być podzielone.

Lewandowski nie zamierza ustępować. Na treningach prezentuje pełne zaangażowanie i motywację, by pokazać, że wciąż jest liderem ataku. Flick docenia jego doświadczenie, ale nie chce rezygnować z innych opcji w ofensywie.

Polak wie, że nadchodzi moment pożegnania. Oferty z Arabii Saudyjskiej są realną perspektywą, a Barcelona planuje sprowadzić jego następcę w 2026 roku. Dlatego chce, by ten sezon był wyjątkowy i marzy o sukcesie w Lidze Mistrzów.

Natomiast zarządzanie rolą Lewandowskiego będzie jednym z największych wyzwań dla Flicka. Niemiec potrzebuje w pełni zaangażowanego polskiego napastnika, ale jednocześnie musi dawać minuty innym zawodnikom, aby przygotować drużynę na przyszłość.

Zobacz również: Barcelona jest bezdomna. Kończą się opcje na mecz z Valencią