Mourinho mógł wrócić do Serie A. Był o krok od giganta

Inter Mediolan po odejściu Simone Inzaghiego postawił na Cristiana Chivu. Według "La Repubblica" klub rozważał również sensacyjny powrót Jose Mourinho, ale przeszkodą okazały się zapisy kontraktowe.

José Mourinho
Obserwuj nas w
Sportimage Ltd / Alamy Na zdjęciu: José Mourinho

Mourinho chciał wrócić, ale Inter wybrał Chivu

Inter Mediolan został zmuszony do szybkiego działania po tym, jak Simone Inzaghi zdecydował się na lukratywną ofertę z Arabii Saudyjskiej. Priorytetem klubu stał się Cristian Chivu, były obrońca Nerazzurrich, który był częścią legendarnego zespołu zdobywającego w 2010 roku potrójną koronę pod wodzą Jose Mourinho. Po odrzuceniu przez Como prośby o zgodę na rozmowy z Ceskiem Fabregasem, wybór padł na Rumuna.

Według „La Repubblica”, przez moment w grze był też niespodziewany scenariusz – powrót Jose Mourinho na ławkę Interu. Portugalczyk, aktualnie związany z Fenerbahce, był gotowy przylecieć do Mediolanu natychmiast po otrzymaniu sygnału. Negocjacje były jednak krótkie – klauzule w jego kontrakcie z tureckim klubem, podpisanym do czerwca 2026 roku, okazały się zbyt kosztowne, a czas na rozwiązanie sprawy zbyt krótki, zwłaszcza w kontekście zbliżających się Klubowych Mistrzostw Świata.

Zobacz również: Inter sięgnął po Polaka dryblera – jak to się stało? (WIDEO)

W ostatnich godzinach Mourinho był bliżej Interu niż kiedykolwiek od czasu majowego triumfu w Lidze Mistrzów w 2010 roku. To wtedy po zwycięstwie nad Bayernem na Santiago Bernabeu wsiadł do samochodu Florentino Pereza i opuścił Mediolan, by podpisać kontrakt z Realem Madryt.

Ostatecznie to Chivu poprowadzi Inter w nowy rozdział. Mourinho pozostaje w Fenerbahce, gdzie zarabia 6 milionów euro netto rocznie. Dla fanów Nerazzurrich pozostaje nutka nostalgii – wspomnienie trenera, który poprowadził ich na szczyt Europy.

POLECAMY TAKŻE

Komentarze