Leao może odejść. Milan chce zarobić krocie
Milan lada moment sprzeda Tijjaniego Reijndersa do Manchesteru City, a to może być dopiero początek rozbiórki na San Siro. Pod znakiem zapytania stoi również przyszłość takich gwiazd, jak Mike Maignan czy Theo Hernandez. Obaj są łączeni z transferami do Premier League. Niewykluczone, że szeregi Rossonerich opuści ponadto Rafael Leao, którym interesują się takie kluby, jak Barcelona czy Chelsea.
W Katalonii Portugalczyk jest rozpatrywany jako jeden z kandydatów na zasilenia lewej strony ofensywy. Marzeniem Deco oraz Hansiego Flicka pozostaje Luis Diaz, a nazwisko Leao wymieniane jest w kontekście jego alternatywy. Dość poważnie myśli o nim również Chelsea, a niedawno pojawiły się sugestie, że wyciągnąć z Milanu pragnie go również Napoli. Po zdobyciu mistrzostwa Włoch Antonio Conte oczekuje poważnych ruchów kadrowych, stąd szansa na ewentualne przenosiny Leao do Neapolu.
Zobacz również: Czy skończyła się moda na Polaków w Serie A?
Jak do tych informacji podchodzi Milan? Massimiliano Allegri liczy, że uda się utrzymać najważniejszych piłkarzy, ale oczywiście kluczowa jest kwestia finansowa. Sprzedaż Leao zagwarantowałaby potężny zysk, który mógłby zostać przeznaczony na ruchy transferowe. Ekrem Konur ujawnia, że Rossoneri wyceniają swojego gwiazdora na 120/130 milionów euro. To pieniądze, które mogą okazać się zbyt duże dla potencjalnych zainteresowanych, co przesądzi o pozostaniu Leao na San Siro.
Komentarze