GKS wykupił Mateusza Kowalczyka
GKS Katowice w tym sezonie zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Piłkarze Rafała Góraka jako beniaminek ligi spełnili nie tylko podstawowy cel, a więc utrzymanie w elicie, ale zrobili to w dodatku z nawiązką oraz w bardzo dobry stylu. Finalnie ekipa z Górnego Śląska zakończyła kampanię 2024/25 na 8. miejscu w stawce.
Wiadomo jednak, że – zgodnie ze starym powiedzeniem – dla beniaminka najtrudniejszy jest nie ten pierwszy sezon po awansie, ale drugi. Z tego powodu katowiczanie chcą się wzmocnić i przygotować na kolejny sezon. Jedną z decyzji, która ma pomóc w dobrym sezonie jest wykupienie Mateusza Kowalczyka z duńskiego Brondby. Klub bowiem właśnie poinformował, że to uczynił, a wszystko wskazuje, że kwota około miliona euro zapłacona za pomocnika, będzie nowym rekordem GieKSy.
WIDEO: Polskie ligi wzorem dla innych. „Zazdroszczą nam”
Mateusz Kowalczyk w tym sezonie rozegrał dla GKS-u Katowice w sumie 32 mecze, w których zdobył trzy gole oraz zanotował siedem asysty. Serwis „Transfermarkt” wycenia 21-latka na 1,2 miliona euro. Młodzieżowy reprezentant Polski z GieKSą związany będzie do końca czerwca 2028 roku.
Zobacz także: Reprezentant Finlandii na celowniku Arki Gdynia [NASZ NEWS]
Komentarze