St. Gallen prowadzi rozmowy z Nsame
Legia Warszawa latem ubiegłego roku zdecydowała się sprowadzić doświadczonego napastnika, który miał zagwarantować odpowiednią liczbę goli. Do stołecznego klubu dołączył Jean-Pierre Nsame, czyli były trzykrotny król strzelców ligi szwajcarskiej. Przygoda zawodnika w Ekstraklasie zakończyła się jednak bardzo szybko, bowiem po kilku miesiącach został wypożyczony do innego klubu.
Nsame ponownie trafił do Szwajcarii, gdzie czuje się jak ryba w wodze. W barwach St. Gallen zaprezentował się na tyle dobrze, że klub chce go zatrzymać na przyszły sezon. Zamiary szwajcarów zdradził w rozmowie z Tagblatt.ch dyrektor sportowy Roger Stilz.
Zobacz wideo: Ten transfer Legii to jest dramat
– Prowadzimy rozmowy w sprawie przedłużenia kontraktu. Nie mogę i nie chcę publicznie mówić o szczegółach. To dopiero początek maja. Nie ma jeszcze żadnych decyzji – powiedział Roger Stilz, dyrektor sportowy St. Gallen.
Jeśli transakcja dojdzie do skutku, to Legia na sprzedaży 31-latka może wyjść na plus. Latem muszą zapłacić za niego Como, aby go wykupić ok. 150 tysięcy euro, a St. Gallen może złożyć ofertę opiewającą na ok. 400 tysięcy euro. Nsame podczas pobytu w Super League rozegrał 10 meczów, zdobywając w nich dwie bramki i notując dwie asysty.
Legia po zwycięstwie z Pogonią Szczecin w finale Pucharu Polski zapewniła sobie prawo gry w kwalifikacjach Ligi Europy. Z kolei w Ekstraklasie zajmują na ten moment 5. miejsce z dorobkiem 50 punktów.
Komentarze