FC Barcelona – Real Madryt. Kto zdobędzie stadion w Sewilli?
FC Barcelona przystąpi do potyczki po wyeliminowaniu Atletico Madryt w 1/2 finału rozgrywek. Katalończycy w pierwszym spotkaniu z Los Colchoneros zremisowali (4:4). W rewanżu natomiast wygrali różnicą jednego gola (1:0). Z kolei drużyna Carlo Ancelottiego w półfinale Pucharu Króla okazała się lepsza od Realu Sociedad. Królewscy wygrali z Baskami w pierwszym starciu (1:0). Tymczasem w rewanż miał miejsce remis (4:4).
Sobotnia batalia o trofeum z udziałem Barcy i Realu zacznie się o godzinie 22:00. Jak na razie najwięcej triumfów w historii rozgrywek mają właśnie Katalończycy, którzy byli górą 31 razy. Z kolei 20 triumfów na koncie mają przedstawiciele Realu.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Osłabienia w obu ekipach
W tej kampanii dobiega właśnie końca 121. edycja Pucharu Króla, której zwieńczeniem będzie finał na Estadio de La Cartuja w Sewilli. Rozgrywki zaczęły się w październiku i wzięło w nich udział łącznie 120 zespołów. Harmonogram zakładał rozegranie łącznie 126 meczów.
Niestety dla sobotniej batalii obie ekipy przystąpią do niej osłabione. W szeregach drużyny Hansiego Flicka nie będą mogli wystąpić: Alejandro Balde, Marc Bernal, Marc Casado czy przede wszystkim Robert Lewandowski. Stołeczna ekipa nie będzie mogła natomiast liczyć na trzech graczy. W gronie nieobecnych znajdują się: Eduardo Camavinga, Dani Carvajal oraz Eder Militao.
Czytaj także: Real traci cierpliwość. Możliwy smutny zwrot w karierze
Komentarze