Opóźnienia w renowacji Camp Nou
FC Barcelona planowała, że drużyna zagra przynajmniej jedno spotkanie na Camp Nou przed końcem roku. Rozważano nawet mecz z Atletico Madryt, ale problemy logistyczne wykluczyły taką możliwość. Następnie pojawiły się sugestie, że powrót mógłby nastąpić w lutym, po zakończeniu fazy grupowej Ligi Mistrzów na Estadi Olimpic Lluis Companys. Niestety, nawet ten termin wydaje się obecnie nierealny.
Zobacz wideo: Lewandowski nigdy nie miał takiego kompleksu
Głównym problemem są kwestie techniczne i bezpieczeństwa. Kluczowe elementy, takie jak wyjścia ewakuacyjne oraz inne środki bezpieczeństwa, nie zostały jeszcze ukończone. To sprawia, że stadion nie spełnia wymogów UEFA, co uniemożliwia organizację meczów na Camp Nou w obecnym sezonie.
Jednym z głównych komplikacji jest zasada UEFA, która wymaga, aby wszystkie mecze danej fazy Ligi Mistrzów były rozgrywane na tym samym stadionie. Jeśli Camp Nou nie zostanie przygotowane na czas, Barcelona będzie zmuszona dokończyć kampanię europejską na Montjuïc. Brak elastyczności w regulacjach dodatkowo komplikuje plany powrotu na macierzysty obiekt.
Obecna sytuacja pokazuje, jak ambitnym projektem jest modernizacja jednego z najbardziej ikonicznych stadionów piłkarskich. Choć fani mogą czuć rozczarowanie, priorytetem muszą pozostać bezpieczeństwo oraz zgodność z przepisami. Barcelona będzie kontynuować swoje mecze domowe na Montjuïc, a powrót na Camp Nou prawdopodobnie nastąpi dopiero w przyszłym sezonie.
Komentarze