Real zagiął parol na gwiazdę Premier League. Taki ruch wstrząsnąłby rynkiem

Bruno Fernandes ma klauzulę odstępnego w wysokości 60 milionów euro. Real Madryt, z uwagi na promocyjną cenę, rozważa sprowadzenie pomocnika Manchesteru United w jednym z nadchodzących okienek transferowych - donosi portal Fichajes.net.

Florentino Perez - prezydent Realu Madryt
Obserwuj nas w
ZUMA Press, Inc. / Alamy Na zdjęciu: Florentino Perez - prezydent Realu Madryt

Bruno Fernandes przymierzany do Realu Madryt

Real Madryt wciąż nie zdołał w pełni załatać luki po odejściu Toniego Kroosa. Były reprezentant Niemiec przez lata odpowiadał za równowagę między defensywą a ofensywą, kontrolując tempo gry i porządkując środek pola. Obecnie w składzie ekipy Królewskich brakuje zawodnika o podobnym profilu, dlatego stołeczny klub w kontekście najbliższych okienek transferowych aktywnie rozgląda się za piłkarzem, który przejąłby rolę Kroosa.

W ten schemat idealnie wpisuje się pomocnik Manchesteru UnitedBruno Fernandes. W ostatnim czasie pojawiły się informacje, że portugalski gwiazdor posiada klauzulę odstępnego w wysokości 60 milionów euro, aktywną wyłącznie dla zagranicznych klubów.

Jak donosi hiszpański serwis „Fichajes.net”, Real Madryt niespodziewanie zaczął poważnie rozważać sprowadzenie kapitana drużyny Czerwonych Diabłów. Pozyskanie 85-krotnego reprezentanta Portugalii w tak promocyjnej cenie jest bowiem okazją rynkową.

POLECAMY TAKŻE

Bruno Fernandes swoją seniorską karierę rozpoczynał we włoskiej Novarze Calcio, a następnie grał w Udinese Calcio oraz Sampdorii Genua. Największy przełom zanotował jednak w Sportingu Lizbona, skąd w styczniu 2020 roku trafił do Manchesteru United za około 55 milionów euro. W barwach angielskiej ekipy rozegrał 308 meczów, zdobył 103 gole i zaliczył 93 asysty, sięgając po Puchar Anglii oraz Puchar Ligi Angielskiej.