Yamal przed historyczną chwilą. Barcelona tylko na to czeka

Barcelona wraca na Spotify Camp Nou. W ten weekend Duma Katalonii zagra pierwszy mecz na zmodernizowanym obiekcie od 2022 roku. Dla Lamine Yamala będzie to szczególny wieczór, bowiem do tej pory tylko raz wystąpił na tym stadionie.

Lamine Yamal
Obserwuj nas w
Magara Press SL/Alamy Na zdjęciu: Lamine Yamal

Yamal wraca na Camp Nou, gdzie rozegrał tylko jeden mecz

Barcelona w ten weekend rozegra swój pierwszy mecz na Spotify Camp Nou od kilku lat. W 2022 roku rozpoczęła się modernizacja tego historycznego stadionu i trwała ona aż trzy lata. Z tego też powodu wszyscy kibice są niezwykle zainteresowani możliwością obejrzenia starcia z zespołem Athletic Bilbao na obiekcie, który jest domem Dumy Katalonii.

Klub przygotował oczywiście z tej okazji sporo ciekawych atrakcji, ale z pewnością kluczowa może okazać się postawa piłkarzy Hansiego Flicka, którzy w tym sezonie nie są w aż tak dobrej formie, jak jeszcze kilka miesięcy temu. Niemniej być może powrót na stary stadion i cała ta otoczka pozwoli im lepiej skoncentrować się na boiskowych wydarzeniach oraz grze. Przynajmniej tego oczekują fani, którzy szczelnie wypełnią trybuny stadionu.

POLECAMY TAKŻE

Co jednak ciekawie, sobotni mecz z zespołem Athletic Bilbao zapowiada się niezwykle ciekawie dla Lamine Yamala. Skrzydłowy FC Barcelony oraz reprezentacji Hiszpanii do tej pory w swojej karierze miał okazję rozegrać tylko jeden mecz na „starym” Spotify Camp Nou. Była to rywalizacja przeciwko Realowi Betis w jego debiutanckim występnie dla Blaugrany. Miał wówczas raptem 15 lat.

Od tamtego czasu wiele się więc zmieniło, bowiem Yamal jest już gwiazdą nie tylko Barcelony, ale i całego europejskiego futbolu. Serwis „Transfermarkt” wycenia go na 200 milionów euro, a w swojej karierze zdobył dla Dumy Katalonii 31 goli. Co ciekawie, nie ma jeszcze trafienia właśnie na Camp Nou. Dlatego też wszyscy kibice oraz władze Barcelony liczą zapewne na to, że to właśnie on otworzy ten nowy etap w historii klubu, co byłoby niezwykle symbolicznym momentem.

Zobacz także: Real Madryt zdecydował ws. Rodrygo! Ta propozycja wszystko rozstrzygnęła