Mateusz Skrzypczak na ostatniej prostej do Lecha
Lech Poznań zdobył mistrzostwo Polski w sezonie 2024/25 i przygotowuje się do eliminacji do Ligi Mistrzów. Kolejorz rozpocznie zmagania w europejskich pucharów od drugiej rundy. Z klubem pożegnali się już Dino Hotić i Filip Bednarek. Natomiast z wypożyczenia do Ruchu Chorzów wrócił 18-letni Bartłomiej Barański.
Jak poinformował Tomasz Włodarczyk z „Meczyków”, Mateusz Skrzypczak w ostatnich dniach spotkał się z wiceprezesem Lecha Piotrem Rutkowskim oraz dyrektorem sportowym Tomaszem Rząsą, by dopiąć szczegóły nowej umowy. Poznaniacy zdecydowali się aktywować klauzulę odstępnego zapisaną w kontrakcie zawodnika z Jagiellonią Białystok, wynoszącą około 900 tysięcy euro.
Zobacz również: Polskie ligi wzorem dla innych. „Zazdroszczą nam” (WIDEO)
Wychowanek poznańskiego Lecha wraca na Bułgarską po trzech latach. W ostatnich latach był filarem zespołu Adriana Siemieńca, z którym w ubiegłym roku sięgnął po tytuł w PKO BP Ekstraklasie. 24-letni Skrzypczak w środę przejdzie testy medyczne przed finalizacją transferu.
Warto dodać, że Skrzypczak zagrał w obu czerwcowych spotkaniach reprezentacji Polski z Mołdawią (2:0) w Chorzowie i Finlandią (1:2) w Helsinkach. Środkowy obrońca w trakcie minionego sezonie rozegrał 46 spotkań, w których zdobył dwie bramki.