Laporty plan na kupno Erlinga Haalanda

Katalońskie dzienniki we wtorkowy poranek przedstawiły plan FC Barcelony na sprowadzenie do siebie Erlinga Haalanda. Trzeba przyznać, że w teorii plan Joana Laporty ma wiele sensu, ale nadal nie wiadomo, czy sam zainteresowany będzie chciał współpracować.

Erling Haaland
Obserwuj nas w
IMAGO / Sportimage Na zdjęciu: Erling Haaland
  • Choć oficjalnie Joan Laporta twierdzi, że FC Barcelona nie ma w planach kupna wielkiej gwiazdy, nie jest to prawda
  • Według Sportu i Mundo Deportivo, prezydent klubu wymyślił sposób na sprowadzenie Erlinga Haalanda – tyle, że dopiero w 2025 roku
  • Blaugrana liczy, że już w najbliższym okienku transferowym zacznie zbierać fundusze na tę potencjalnie galaktyczną transakcję

Haaland w Barcelonie. Czy to w ogóle możliwe?

W poprzednim tygodniu Joan Laporta, jak to ma w zwyczaju, udzielił głośnego wywiadu. Powiedział w nim, że nie zazdrości Realowi Madryt sprowadzenia Kyliana Mbappe, a w dodatku zaznaczył, że jego FC Barcelona nie planuje kupna gwiazd. Cóż, być może jest w tym nieco prawdy – przynajmniej, jeśli chodzi o najbliższe okienko. Mundo Deportivo oraz Sport informują bowiem, że wielkim celem prezydenta Blaugrany jest sprowadzenie Erlinga Haalanda w 2025 roku.

POLECAMY TAKŻE

Składa się na to kilka czynników. Obecnie Barcelona wraca do równowagi finansowej, a najbliższe lato mogłaby spędzić na rozpoczęciu zbierania funduszy na norweskiego gwiazdora. Według wspomnianych źródeł, klub chce zarobić ponad 200 milionów euro, sprzedając Raphinhę, Ansu Fatiego i dwóch defensorów. Rzecz jasna, wzmocnienie środka pola i zakup skrzydłowego będą wówczas nieodzowne. Ale reszta pieniędzy ma być odłożona na “kupkę na Haalanda”.

Po sezonie 2024/2025, Pep Guardiola prawdopodobnie zakończy swoją przygodę z Manchesterem City. Z kolei sam piłkarz nigdy nie ukrywał chęci o grze w lidze hiszpańskiej. Timing byłby idealny dla Dumy Katalonii, bo Haaland mógłby zostać twarzą projektu i uświetnić otwarcie nowego Camp Nou. Dodatkowo Laporta ma świetne relacje z agentką gwiazdy, Rafaelą Pimientą. Nie ulega wątpliwości, że doprowadzenie tak wielkiej transakcji do końca miałoby też wielki wpływ na następne wybory prezydenckie, które ponownie chce wygrać 61-latek. Żeby jednak jego plan wypalił, będzie musiał uzbierać ponad 200 milionów euro, a do tego przekonać samego piłkarza.

Haaland rozegrał w tym sezonie 34 spotkania we wszystkich rozgrywkach. Zanotował w nich 29 bramek i sześć asyst.

Zobacz też: FC Barcelona podjęła decyzję w sprawie przyszłości Ansu Fatiego.

Komentarze