Liverpool w kryzysie, a Slot nie ukrywa, że jest w szoku
Liverpool w poprzednim sezonie został mistrzem Premier League, ale trwające rozgrywki zupełnie nie idą po ich myśli. Arne Slot i spółka to jedno z największych rozczarowań w lidze. Po 12. kolejkach mają na swoim koncie 6 porażek, przez co zajmują dopiero 12. miejsce w tabeli. Na dodatek odpadli z rozgrywek EFL Cup, przegrywając w 1/8 finału z Crystal Palace.
Ze względu na kryzys pojawiły się plotki o możliwym zwolnieniu Arne Slota. Natomiast na ten moment Liverpool nie myśli o zmianie szkoleniowca, co potwierdził Fabrizio Romano. Holender dostał czas, aby poprawić wyniki i wyprowadzić drużynę z kryzysu.
Przed meczem z PSV w Lidze Mistrzów na konferencji prasowej Slot został zapytany o aktualną sytuację. Nie ukrywał, że jest zaskoczony tak słabymi wynikami. Podkreślił jednak, że jako menadżer zamierza świecić przykładem i ciężko pracować, aby poprawić sytuację.
– Biorę za to pełną odpowiedzialność, czuję się winny. Jako menedżer staram się dawać przykład i pracować jeszcze ciężej. Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że znajdziemy się w takiej sytuacji, biorąc pod uwagę nasze podejście taktyczne i jakość zawodników, których mamy – powiedział Arne Slot, cytowany przez Fabrizio Romano.
– Ostatnie wyniki są nie do zaakceptowania. To sytuacja, w jakiej nie chcesz się znaleźć, zwłaszcza jeśli pracujesz w Liverpoolu. Teraz jest czas, aby znów zacząć wygrywać. Jest wiele do zrobienia. Proste rzeczy musimy wykonywać lepiej – dodał.









