Bernardo Silva naciska na styczniowy transfer do FC Barcelony
Bernardo Silva uznał, że nadszedł moment, by wreszcie spełnić odwlekane od kilku lat marzenie o grze w Barcelonie. Jego rola w Manchesterze City wyraźnie zmalała, a zawodnik nie czuje się już tak ważny jak w poprzednich sezonach. Dlatego Portugalczyk przekazał klubowi, że chciałby odejść w styczniu.
The Citizens znajdują się w trudnej sytuacji. Kontrakt pomocnika wygasa latem, co oznacza, że już za kilka miesięcy może odejść za darmo. Jeśli Anglicy nie zgodzą się na styczniowy transfer za symboliczne pieniądze, ryzykują stratę zawodnika bez żadnych korzyści finansowych. Z otoczenia piłkarza płynie jasny przekaz: albo odejście teraz, albo bezpłatny transfer w czerwcu.
Barcelona uważnie śledzi rozwój wydarzeń i widzi w Portugalczyku idealne wzmocnienie środka pola. W klubie podkreśla się jego inteligencję, umiejętność gry między liniami oraz elastyczność taktyczną. To cechy, które sprawiają, że mógłby stać się naturalnym partnerem Pedriego. Co więcej, sam zawodnik Dumy Katalonii miał dać zielone światło w sprawie tego ruchu. Gwiazdor Barcelony uważa, że Bernardo Silva mógłby też pełnić rolę jego zmiennika, co pozwoliłoby mu uniknąć przeciążenia i potencjalnych kontuzji.
W gabinetach Camp Nou podoba się zwłaszcza scenariusz pozyskania Bernardo Silvy za darmo latem, choć nie wyklucza się skromnej opłaty transferowej w styczniu, jeśli City będzie skłonne do ustępstw. Blaugrana wierzy, że 29 latek może dać zespołowi natychmiastowy skok jakości, szczególnie w meczach o najwyższą stawkę. Teraz decyzja należy do Manchesteru City.
Zobacz również: Bayern chce wykorzystać zawahanie Barcelony. Podjął decyzję ws. transferu
