Barcelona odpowiednim miejscem dla Gaviego
Gavi nie jest w tym sezonie pierwszym wyborem dla Hansiego Flicka. Do gry wrócił dopiero w połowie października, gdyż przez wiele miesięcy pauzował na skutek poważnej kontuzji. Po naderwaniu więzadeł krzyżowych wciąż ma problem z wywalczeniem sobie miejsca w składzie na dłużej. Niemiecki szkoleniowiec najczęściej wybiera między nim a Danim Olmo. Tę rywalizację wygrywał bardziej doświadczony zawodnik, ale na skutek jego urazu więcej szans otrzymuje obecnie 20-latek.
Dyspozycja pomocnika pozostawia wiele do życzenia. Stać go na świetne mecze, ale przeplata je z rozczarowującymi występami. Kibice często go krytykują i wypominają to, że jego obecność na boisku nie przynosi konkretnych korzyści. Z tego względu w mediach pojawiły się spekulacje na temat jego przyszłości. Gavi nie jest w Barcelonie nietykalny, a przy odpowiedniej ofercie mógłby nawet zostać sprzedany.
Zobacz również: Tak mógłby wyglądać dialog Probierz – Lewandowski. Jak ze słynnego filmu
Z pewnością na rynku nie brakuje ekip, które byłyby zainteresowane jego transferem. PSG miało nawet rozważać złożenie oferty w okolicach 100 milionów euro. O pozyskaniu Gaviego myślą także w Premier League. Jak do kwestii przeprowadzki podchodzi sam zawodnik? Deklaruje, że wymarzoną opcją byłaby gra w Barcelonie do emerytury.
– Oczywiście, że chciałbym zakończyć karierę w barwach Barcelony. W piłce nożnej nigdy nic nie wiadomo, mogą się zdarzyć kontuzje, ale ja byłbym na to jak najbardziej chętny – wyjaśnił gwiazdor.
Komentarze