Gabriel Mec przymierzany do Realu Madryt
Real Madryt bacznie przygląda się talentom z Ameryki Południowej. Skauci Królewskich od lat mają doskonały ogląd sytuacji na brazylijskich i argentyńskich boiskach, czego efektem były transfery między innymi Viniciusa Junior, Rodrygo, Endricka czy Franco Mastantuono. Teraz na celowniku hiszpańskiego giganta znalazł się kolejny diament – Gabriel Mec z Gremio.
17-letni Brazylijczyk jest określany w ojczyźnie mianem „nowego Viniciusa”, choć jego profil boiskowy nieco się różni. Mec nie jest klasycznym skrzydłowym – występuje raczej jako ofensywny pomocnik, który potrafi agresywnie atakować przestrzeń między liniami i świetnie odnajduje się w ostatniej tercji boiska. Szybkość, wysoka technika oraz odwaga w grze jeden na jednego sprawiły, że bardzo szybko znalazł się na radarach największych klubów w Europie.
Sytuację uważnie obserwuje również Liverpool. Mistrz Anglii ma być o krok od sfinalizowania transferu zawodnika z Gremio za kwotę około 15 milionów euro. Jeśli ten ruch dojdzie do skutku, Gabriel Mec może stać się już trzecim głośnym brazylijskim talentem, który wymknie się Realowi po Estevao i Vitorze Reisie.
Rosnąca siła finansowa klubów Premier League sprawia, że młodzi piłkarze z Ameryki Południowej osiągają coraz wyższe wyceny jeszcze przed debiutem na najwyższym poziomie. Gabriel Mec ma za sobą już dwa występy w pierwszym zespole Gremio. Do Europy będzie mógł trafić najwcześniej w kwietniu 2026 roku po ukończeniu 18. roku życia.










