Wisła zainicjowała kontakt? Rodado nie trafi do Widzewa
Angel Rodado po dwóch fantastycznych sezonach w pierwszej lidze jest gotowy, aby spróbować swoich sił na wyższym poziomie rozgrywkowym. Zależało mu na awansie z Wisłą Kraków do Ekstraklasy, ale po raz kolejny do tego nie doszło. Po przegranych barażach z Miedzią Legnica wydawało się, że tym razem Biała Gwiazda nie zdoła zatrzymać swojej największej gwiazdy. Zwłaszcza, że ta generuje duże zainteresowanie w Ekstraklasie oraz zagranicznych ligach.
Priorytetem Wisły ma być oczywiście zatrzymanie Rodado, co potwierdzał sam Jarosław Królewski. Wiązałoby się to z podpisaniem nowej umowy i podwyżką dla samego piłkarza. Wiele zależy jednak od niego samego, gdyż może on preferować transfer do innej ekipy.
REKLAMA | 18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie
Od kilku dni Rodado był łączony z transferem do Widzewa Łódź. Faktycznie ten klub szuka napastnika, a wcześniej starał się sprowadzić Mariusza Stępińskiego. Media sugerowały, że łodzianie mogą zaoferować ponad milion euro, podczas gdy Wisła oczekuje około 1,5 mln euro.
W sprawie Rodado doszło do spotkania między Królewskim a Robertem Dobrzyckim. Portal „WidzewToMy” twierdzi jednak, że była to inicjatywa prezesa Wisły Kraków, który być może chce w ten sposób wynegocjować lepsze pieniądze za gwiazdora. Widzew nie ma natomiast w planach sięgać po Hiszpana, a przynajmniej nie w tej chwili. Dyrektor sportowy Mindaugas Nikolicius skupia się na innych kandydaturach.