Pululu dostał szaloną ofertę? Jednak nie ma tematu
Jagiellonia Białystok tej zimy najprawdopodobniej straci Oskara Pietuszewskiego, który jest nastawiony na transfer do FC Porto. Portugalczycy negocjują warunki przeprowadzki i są skłonni zaoferować około 10 milionów euro. Klub z Podlasia oczywiście nie chce go sprzedawać, ale wiele wskazuje na to, że pożegna 17-latka już w styczniu. Nie jest to jedyny zawodnik z niepewną najbliższą przyszłością w Białymstoku. Kluczową decyzję ma przed sobą też Afimico Pululu, któremu wraz z końcem sezonu wygasa umowa. Jagiellonia proponuje mu dalszą współpracę, lecz ten póki co nie wykazuje szczególnego zainteresowania.
Pululu z pewnością ma w czym wybierać. Poluje na niego Al-Ahly, które zdaniem „Africafoot” miało nawet złożyć mu szaloną ofertę zimowego transferu. Na mocy tego porozumienia napastnik miałby zarabiać aż 1,5 mln dolarów rocznie. Następnie Egipcjanie ruszyliby do rozmów z działaczami Jagiellonii.
Być może ten temat faktycznie istnieje, ale w Jagiellonii nic nie wiedzą o ofercie. Łukasz Masłowski szybko zdementował te informacje i zasugerował, że Al-Ahly nie przeszło jeszcze do tak zdecydowanego działania. W klubie nieustannie wierzą, że ten finalnie zdecyduje się pozostać.
Pululu to jeden z liderów ofensywy Jagiellonii. W tym sezonie uzbierał 13 bramek oraz 2 asysty w 29 występach.










