Jagiellonia żąda wyjaśnień od PZPN po meczu z Górnikiem

Jagiellonia Białystok zareagowała na kontrowersyjne decyzje sędziowskie po porażce 1:2 z Górnikiem Zabrze. Klub poinformował, że skierował do Kolegium Sędziów PZPN oficjalne pismo, w którym domaga się pełnej przejrzystości w ocenie dwóch kluczowych sytuacji z meczu.

Mecz Górnik - Jagiellonia
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Mecz Górnik - Jagiellonia

Jagiellonia nie odpuszcza po meczu z Górnikiem

Jagiellonia Białystok poinformowała w oficjalnym oświadczeniu, że 27 października skierowała pismo do przewodniczącego Kolegium Sędziów PZPN, Marcina Szulca. W dokumencie klub poprosił o ujawnienie komunikacji pomiędzy arbitrami prowadzącymi mecz a zespołem VAR w trakcie analizy kluczowych sytuacji.

– W pierwszej części wystąpienia klub zwrócił się z prośbą o udostępnienie treści komunikacji pomiędzy zespołem sędziowskim prowadzącym spotkanie a zespołem VAR w trakcie oceny sytuacji z 70. minuty meczu, dotyczącej faulu Josemy na Dimitrisie Rallisie – czytamy w oświadczeniu. Jagiellonia poprosiła również o interpretację zdarzenia z doliczonego czasu gry, „w której Lukas Podolski uderzył łokciem w głowę Oskara Pietuszewskiego”.

POLECAMY TAKŻE

Jak podkreśla klub, „celem wystąpienia jest uzyskanie pełnej przejrzystości w zakresie podejmowanych decyzji sędziowskich oraz dążenie do utrzymania najwyższych standardów transparentności i równego traktowania wszystkich uczestników rozgrywek”. Jagiellonia zaznaczyła, że działa „w duchu zasad fair play, z poszanowaniem integralności rywalizacji sportowej”.

Powodem reakcji klubu były błędy sędziego Bartosza Frankowskiego, który prowadził niedzielne spotkanie w Zabrzu. Arbiter popełnił kilka poważnych pomyłek, a najbardziej kontrowersyjna z nich miała miejsce w 70. minucie, gdy Josema powalił wychodzącego sam na sam Dimitrisa Rallisa. Zamiast rzutu wolnego i czerwonej kartki, sędzia uznał, że faulował inny zawodnik Jagiellonii w dalszej części akcji.

Kolegium Sędziów PZPN zareagowało błyskawicznie. Już w niedzielę kilka godzin po meczu czasowo zawieszono arbitrów pracujących przy tym meczu. Pojedynek zakończył się zwycięstwem Górnika 2:1.

Zobacz również: Były prezes Realu: To było niedopuszczalne. Teraz Vinicius musi to zrobić! [NASZ WYWIAD]