- Reprezentacja Polski wygrała w niedzielę czwarty mecz w trakcie trwających kwalifikacji do przyszłorocznego mundialu, mając obecnie na swoim koncie 13 punktów w tabeli grupy G
- Biało-czerwoni pokonali Litwę po golach Sebastiana Szymańskiego oraz Roberta Lewandowskiego
- Goal.pl wystawił oceny polskim piłkarzom za spotkanie przeciwko drużynie Edgarasa Jankauskaksa
Litwa – Polska, noty za mecz
Łukasz SKORUPSKI (3) – Rywale nie dali polskiemu bramkarzowi okazji do tego, aby się wykazać. W pierwszej połowie oddali zaledwie jeden celny strzał, a całkowite xG Litwy wyniosło zaledwie 0,14, co obrazuje spokojny przebieg spotkania. W drugiej połowie było jeszcze gorzej, bo gospodarze nawet raz nie zagrozili polskiej bramce. Skorupski ogólnie mocno mógł się wynudzić między słupkami.
Jan BEDNAREK (3) – Jako środkowy obrońca odpowiadał za dyrygowanie linią obrony i trzeba przyznać, że pod jego batutą wszystko działało poprawnie. Sprawdził się w roli kierownika linii defensywnej. Mimo że z lewej strony Litwini czasem próbowali zagrażać. Aczkolwiek nie miało to większego wpływu na przebieg meczu.
Matty CASH (4) – 28-latek z Aston Villi to była jedna z jaśniejszych postaci drużyny. Oprócz ofensywnych szarż, dorzucał długie przerzuty. Cash w doliczonym czasie pierwszej połowy oddał też mocny strzał, z którym jednak golkiper rywali poradził sobie.
Jakub KIWIOR (4) – Po zmianie klubu widać u piłkarza FC Porto większą pewność siebie. Gra spokojnym stylem, unika chaosu na boisku. To szczególnie uwypukliła sytuacja pod koniec pierwszej połowy, gdy Kiwior nie dał sobą pomiatać. W defensywie był pewnym punktem drużyny.
Wiśniewski mniej spektakularny. Zieliński poniżej oczekiwań
Przemysław WIŚNIEWSKI (3) – Tym razem piłkarz nie wyróżnił się niczym szczególnym, co jednak wynikało głównie z faktu, że Litwini rzadko atakowali w sektorze boiska, gdzie rządził Wiśniewski. Gdy jednak przyszło do pojedynków, zarówno tych w powietrzu, jak i jeden na jeden, to wywiązywał się ze swoich zadań. Niemniej selekcjoner będzie miał twardy orzech do zgryzienia, bo piłkarz Spezii Calcio z powodu nadmiaru żółtych kartek nie będzie mógł wystąpić z Holandią w listopadzie.
Bartosz SLISZ (2,5) – Często zadanie środkowego pomocnika polega na tym, by „ciężko pracować poza radarem”. W meczu z Litwą jego gra bywała nierówna. Na dodatek zaszkodziła Sliszowi żółta kartka, eliminująca go z następnego meczu z w kwalifikacjach do przyszłorocznego mundialu.
Piotr ZIELIŃSKI (3) – Niedzielny występ reprezentacji Polski nie należał na pewno do najlepszych. Pomocnik Interu Mediolan pokazał w meczu z Nową Zelandią, że wciąż może być filarem środka pola. Niemniej w trakcie rywalizacji z Litwinami nie błyszczał. Zachował duży procent dokładnych podań. Brakowało jednak błysku extra.
Czy mecz z Litwą pokazał, że reprezentacja Polski wraca na właściwe tory?
3+ Votes
Skóraś wygranym zgrupowania
Jakub KAMIŃSKI (4) – Dzięki graczowi FC Kolen ofensywa Biało-czerwonych była mobilna. Kamiński co prawda był ustawiony na skrzydle, ale miał dużą swobodę od trenera i chętnie z niej korzystał. Minusem była niewykorzystana sytuacja po podaniu Szymańskiego, ale przez większość meczu był aktywny.
Michał SKÓRAŚ (4) – W momencie, gdy nieobecny w kadrze był Nicola Zalewski, zawodnik okazał się ciekawą alternatywą. Wyróżniał się odwagą, pewnością siebie i dynamiką, wchodząc w pojedynki jeden na jeden. To kolejny udany występ Skórasia w reprezentacyjnej koszulce.
Szymański w końcu konkretnie się wybił
Sebastian SZYMAŃSKI (4,5) – Choć po meczu z Nową Zelandią piłkarz był mocno krytykowany, w niedzielę Szymański pokazał, że chce być kluczową postacią kadry. Już w 15. minucie trafił bezpośrednio z rożnego, jak lata temu Kazimierz Deyna na Stadionie Śląskiem. Tymczasem w drugiej połowie asystował przy golu Roberta Lewandowskiego. Takich błysków oczekuje się po postawie pomocnika Fenerbahce.
Robert LEWANDOWSKI (4) – W pierwszej części miał niewiele sytuacji ofensywnych. Po przerwie jednak zrobił to, co napastnik powinien. Wykorzystał dogranie od Sebastiana Szymańskiego i strzałem głową głową ustalił wynik rywalizacji na 2:0, co skutkowało automatycznym podwyższeniem oceny. Doświadczony zawodnik ma już na swoim koncie 87. gola w drużynie narodowej.
Rezerwowi tylko z epizodami
Karol ŚWIDERSKI – Grał zbyt krótko, aby ocenić.
Jan ZIÓŁKOWSKI – Grał zbyt krótko, aby ocenić.
Bartosz KAPUSTKA – Grał zbyt krótko, aby ocenić.
Paweł WSZOŁEK – Grał zbyt krótko, aby ocenić.
Kamil GROSICKI – Grał zbyt krótko, aby ocenić.
Czytaj więcej: Zieliński liderem, Szymański i Piątek zgaszeni. Bez błysku, ale z wygraną [OCENY]