Ange Postecoglou cieszy się zaufaniem Daniela Levy’ego
Tottenham Hotspur w ubiegłym miesiącu rozbił Manchester City (4:0) na Etihad Stadium w jednym z najlepszych występów tego sezonu Premier League. Jednak od tamtej pory drużyna z północnego Londynu zanotowała cztery kolejne mecze bez zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach. W ostatnim spotkaniu ligowym Spurs wypuścili dwubramkową przewagę i przegrali u siebie z Chelsea (3:4). Obecnie zajmują 11. miejsce w tabeli, mając na koncie już siedem porażek w 15 meczach.
Oglądaj skróty meczów Premier League
Okazuje się, że prezes klubu wciąż ufa Ange Postecoglou. Daniel Levy uważa, że obecne problemy drużyny wynikają głównie z kontuzji kluczowych zawodników, takich jak Cristian Romero i Micky van de Ven. Z tego powodu nie planuje rozstania z 59-letnim menedżerem w w najbliższym czasie.
Postecoglou uczestniczył już w spotkaniach z zarządem dotyczących zimowego okna transferowego. Klub planuje wzmocnienia, w tym sprowadzenie nowego obrońcy, co stało się priorytetem po kontuzji Bena Daviesa, który będzie pauzował do końca roku. Po ostatnim blamażu, Tottenham w przypadku zmiany trenera rozważał kandydaturę Kierana McKenny’ego, który odpowiada za wyniki w Ipswich Town.
Czy Tottenham powinien zwolnić Ange Postecoglou?
31+ Votes
Tottenham zatrudnił Postecoglou latem 2023 roku. Szkoleniowiec wcześniej był związany między innymi z Celtikiem oraz reprezentacją Australii. Spurs w tym tygodniu zmierzą się z Rangers (12 grudnia) w Lidze Europy oraz Southampton (15 grudnia) w ramach 16. kolejki Premier League.
- Sprawdź także: Arsenal planuje ciekawy ruch. Transfer możliwy zimą
Komentarze