Pokolenie chcę wierzyć. Mundialowy blog Olkiewicza #7

Czesław Michniewicz
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Podczas Euro 2016, jedynego udanego turnieju reprezentacji Polski w moim życiu, ukuto bardzo sympatyczne haseÅ‚ko: „pokolenie chcÄ™ wiÄ™cej”. ZawieraÅ‚y siÄ™ w tym ambicje każdego z zawodników tamtej kadry, zawieraÅ‚a siÄ™ ambicja oraz perfekcjonizm Adama NawaÅ‚ki oraz zadowolenie kibiców, którzy wreszcie, po tylu latach, odczuwali przyjemność z oglÄ…dania swojej kadry narodowej. ChcieliÅ›my wiÄ™cej i wiÄ™cej dostaliÅ›my – bo ćwierćfinaÅ‚ Euro to wynik, który zapamiÄ™tamy na lata.

  • CzesÅ‚aw Michniewicz podczas ostatnich aktywnoÅ›ci medialnych wykonaÅ‚ krok w tyÅ‚ w stosunku do swojego wczeÅ›niejszego zachowania
  • Coraz wyraźniej możemy dostrzec, że faktycznie plan na ArabiÄ™ SaudyjskÄ… jest czymÅ› zupeÅ‚nie odrÄ™bnym od tego, co zaproponowaliÅ›my przeciw Meksykowi
  • WierzÄ™, albo po prostu chcÄ™ wierzyć, że znamienne i ważne mogÄ… siÄ™ okazać sÅ‚owa o konsultacjach z byÅ‚ymi selekcjonerami

Dzisiaj, przynajmniej ja, zapisujÄ™ siÄ™ do pokolenia „chcÄ™ wierzyć”. ZupeÅ‚nie konformistycznie, dla wÅ‚asnej wygody, by przynajmniej do 14:00 mieć znoÅ›ny humor, zakÅ‚adam, że teraz dopiero zobaczymy, o co chodziÅ‚o we wszystkim, co staÅ‚o siÄ™ od pamiÄ™tnego filmiku Tomka ĆwiÄ…kaÅ‚y o Paulo Sousie na przeÅ‚omie grudnia i stycznia 2022 roku.

PrzeczuwaÅ‚em, że im wiÄ™cej czasu minie od meczu z Meksykiem, tym mniej bÄ™dziemy pamiÄ™tać o tym, jak on faktycznie wyglÄ…daÅ‚ na murawie – i jednoczeÅ›nie tym wiÄ™ksza bÄ™dzie siÄ™ robić duża jedynka przy liczbie naszych punktów, kontrastujÄ…ca z okrÄ…gÅ‚ym zerem przy dorobku Argentyny. To jasne, że po drodze odbyÅ‚o siÄ™ mnóstwo meczów, podczas których patrzyliÅ›my z zazdroÅ›ciÄ…:

  • na AustraliÄ™, która z takÄ… odwagÄ… ruszyÅ‚a na FrancjÄ™
  • na KanadÄ™, która prawie sprawiÅ‚a sensacjÄ™ z Belgami
  • na SerbiÄ™, która postawiÅ‚a siÄ™ przepotężnej Brazylii

Natomiast sprawiedliwie bÄ™dzie też zauważyć, że obecnie Australia, Kanada oraz Serbia z zazdroÅ›ciÄ… patrzÄ… na punkt, który my mamy – a oni nie. Jasne, „gwiazdek” w tym równaniu jest sporo, bo przecież silniejsi rywale, bo przecież oni tych „z drugiego koszyka” majÄ… w turnieju później i tak dalej. Natomiast koniec koÅ„ców – my jesteÅ›my o kroczek bliżej.

Polska – Arabia: chcÄ™ wierzyć

UważaÅ‚em i dalej uważam, że ten kroczek niczego by nie daÅ‚, gdyby byÅ‚ zaplanowany jako cel w samym sobie. Ale na spokojnie analizujÄ…c to, co dzieje siÄ™ wokół kadry oraz czytajÄ…c poszczególne wypowiedzi CzesÅ‚awa Michniewicza, trudno nie dojść do wniosku, że byÅ‚ to tylko Å›rodek do celu. I że teraz „Å›rodek” bÄ™dzie zupeÅ‚nie inny. JeÅ›li chodzi o kanapowych dziennikarzy takich jak ja, którzy najdalej byli w osiedlowym dyskoncie, bardzo ważne jest selekcjonowanie informacji od nieco bardziej uznanych w naszym fachu kolegów. I tak nie bÄ™dzie jakimÅ› odkryciem Atlantydy stwierdzenie, że chcÄ…c siÄ™ dowiedzieć, co myÅ›li CzesÅ‚aw Michniewicz i ogółem otoczenie reprezentacji Polski, dobrze jest posÅ‚uchać, co majÄ… do powiedzenia Tomasz WÅ‚odarczyk, Roman KoÅ‚toÅ„ czy Krzysztof Stanowski. Sporo można odczytać już po typowanych skÅ‚adach – nie ma chyba wielu, którzy przewidywaliby repetÄ™ z Meksyku. Coraz częściej mówi siÄ™ o możliwym przejÅ›ciu na trójkÄ™ stoperów, o powrocie wahadeÅ‚, w dodatku w wersji bardzo ofensywnej. MogÄ… pojawić siÄ™ Å›wieże nazwiska, mogÄ… pojawić siÄ™ nowe pomysÅ‚y. Jestem minimalistÄ… – to już jest dla mnie maÅ‚y powód do radoÅ›ci. To już dowód, że faktycznie plan na ArabiÄ™ jest prosty – i zakÅ‚ada jednak nastrzelanie goli, bo bÄ™dÄ… one prawdopodobnie kluczowe w walce o wyjÅ›cie z grupy.

Dzienniki z mundialu #7. Jak tu jest NAPRAWDĘ. Uśmiechy, które smucą
Gra świateł przed Brazylia - Serbia

Odpalając tę serię trochę liczyłem, że moje niedogodności, wszelkie stresujące chwile, pogryzienie przez psy, zgubienie się na pustyni, kluczowe spóźnienie na metro spowodowane jakąś absurdalną błahostką, zostanie mi wynagrodzone przez możliwość opisania zdarzenia. Ale ludzie – parafrazując klasyka – tu się nic nie dzieje. Nie umiem się pozbyć mieszanych uczuć pracując przy tych mistrzostwach świata

Czytaj dalej…

Jak pisaÅ‚em wczeÅ›niej – dla mnie ta zmiana podejÅ›cia i pokazanie elastycznoÅ›ci jest kluczowe w kontekÅ›cie oceny meczu z Meksykiem. Ofensywne, otwarte podejÅ›cie do drugiego spotkania, wykluczy bowiem te najmocniejsze zarzuty wobec Michniewicza: że inaczej nie umie, że zaraża „niedasizmem”, że deprecjonuje wartość ekipy, którÄ… dostaÅ‚. ChcÄ™ wierzyć, bardzo mocno chcÄ™ wierzyć, że wszyscy taÅ„czyliÅ›my tak, jak wymyÅ›liÅ‚a dawno temu kadra, że wszystko byÅ‚o podporzÄ…dkowane nadrzÄ™dnym celom – nawet te kilkadziesiÄ…t podaÅ„ nad gÅ‚owÄ… Lewandowskiego.

Do tej wiary ostatnio przyczyniÅ‚a siÄ™ jedna z wypowiedzi CzesÅ‚awa Michniewicza, która może siÄ™ okazać kluczowa, przy próbach zrozumienia, co siÄ™ wÅ‚aÅ›ciwie przeciw temu Meksykowi odwaliÅ‚o. ZaznaczÄ™ na wstÄ™pie – wszystko, co wokół kadry piszÄ™ i mówiÄ™, piszÄ™ z zastrzeżeniem: caÅ‚ej prawdy nie da siÄ™ poznać, wszystkich czynników nie da siÄ™ zgłębić. Możemy tylko gdybać, ba, gdybać może sam Michniewicz, na którego decyzje musi mieć wpÅ‚yw setka, albo i dwie setki zmiennych. Ale ta jedna zmienna wydaje siÄ™… Trudna do zignorowania. Michniewicz powiedziaÅ‚ wprost: rozmawiaÅ‚em z byÅ‚ym selekcjonerami, sÅ‚uchaÅ‚em bardziej doÅ›wiadczonych od siebie, zbieraÅ‚em szczegółowe informacje o tym, jak to na mundialach bywa. Wszyscy, bez wyjÄ…tku powtarzali: nie przegrać pierwszego meczu.

Czesław Michniewicz: zupełnie nie patrzę na to w ten sposób
Czesław Michniewicz

Nie zdradzÄ™ ani skÅ‚adu, ani strategii na mecz z ArabiÄ… SaudyjskÄ…. Najpierw musi siÄ™ o tym przekonać drużyna. Stanie siÄ™ to na treningu. ZostaÅ‚a nam jeszcze jedna jednostka treningowa, wiÄ™c niektóre rzeczy mogÄ… siÄ™ jeszcze zmienić. Choć wierzÄ™, że już żadnych kontuzji nie bÄ™dzie – powiedziaÅ‚ na konferencji prasowej przed drugim spotkaniem Polaków na mundialu

Czytaj dalej…

Brzmi banalnie, drugÄ… radÄ… mogÅ‚oby być: warto spróbować wygrać pierwszy mecz. Ale gdy przysiąść nad tym głębiej – można odnaleźć dość spójny obraz. Czy byliÅ›my zdecydowanie gorszym zespoÅ‚em od Senegalu? Od SÅ‚owacji na Euro? Od tamtego pamiÄ™tnego Ekwadoru? Od Korei PoÅ‚udniowej? Czy faktycznie po prostu jesteÅ›my takimi piÅ‚karskimi dziadami, że nie umiemy grać w piÅ‚kÄ™, czy może dochodzi tu jeszcze ten sÅ‚ynny aspekt mentalny? KtoÅ› powie – ZieliÅ„ski, Lewandowski czy Glik grali w swoim życiu sto ważnych meczów, sto spotkaÅ„ „o wszystko”. Ale kurczÄ™, to jest mundial.

Staram siÄ™ przeÅ‚ożyć to jakoÅ› na swoje zachowanie, jak ja bym to wszystko postrzegaÅ‚, gdybym znalazÅ‚ siÄ™ na ich miejscu. Najważniejszy z meczów w piÅ‚ce klubowej, niech bÄ™dzie – finaÅ‚ Ligi Mistrzów. By tam dojść, musiaÅ‚eÅ› pokonać pewnie ze dwie dziesiÄ…tki rywali – najpierw w lidze, potem w fazie grupowej, wreszcie w fazie pucharowej. Ale jednak – takich szans możesz mieć w życiu dziesięć. Może nawet z piÄ™tnaÅ›cie, przy mÄ…drze prowadzonej karierze. Najszybsza okazja do poprawki? Już za rok, za 12 miesiÄ™cy. JeÅ›li przegrywasz finaÅ‚ Ligi Mistrzów z Bayernem, jako piÅ‚karz Borussii – kto wie, czy kiedyÅ› nie wygrasz, już jako piÅ‚karz Bayernu. Stawka jest wysoka, diabelnie wysoka, ale jednak – to 90 minut, po których w najgorszym wypadku jesteÅ› piÅ‚karzem drugiego klubu Europy. W fazie grupowej? Zawsze masz sześć szans. W fazie pucharowej – mecz i rewanż. A wszystko dzieje siÄ™ w takim tempie, że nawet Zlatan Ibrahimović ma jeszcze szansÄ™, wcale nie takÄ… symbolicznÄ….

A Mistrzostwa Åšwiata? Impreza, do której szykujesz siÄ™ cztery lata. JeÅ›li jesteÅ› w Å›cisÅ‚ym topie, ale naprawdÄ™ – na poziomie najlepszych w Europie – dostaniesz trzy, może cztery szanse. Nawet WÅ‚osi czy Holendrzy miewajÄ… przecież turnieje, na które nie podnoszÄ… siÄ™ z kanap, co dopiero Polacy. Lewandowski wie, jak smakowaÅ‚ mundial 2010, mundial 2014. Wielki piÅ‚karz, może najwiÄ™kszy w naszej historii, graÅ‚ dopiero drugi swój mecz otwarcia – a jest już grubo po trzydziestce.

Waleczne Sokoły Renarda. Sprawiły sensację, chcą powtórzyć sukces
Argentyna - Arabia Saudyjska

Jeszcze przed rozpoczęciem mundialu niemal w ciemno dopisywalibyśmy sobie trzy punkty w pojedynku rywalem z Półwyspu Arabskiego. Natomiast po pierwszej serii zmagań nastroje już nie są tak optymistyczne, co wcale nie może dziwić, jeżeli weźmiemy pod uwagę dyspozycję obu ekip w ich premierowych meczach. Arabia Saudyjska dała się poznać jako niezwykle waleczna i świetnie zorganizowana

Czytaj dalej…

Cztery dÅ‚ugie lata. Zero pewnoÅ›ci, czy w ogóle dostaniesz siÄ™ do grona najlepszych. Gdy już tu jesteÅ› – masz na wejÅ›ciu 270 minut. 270 minut, które decyduje o czteroletnim wysiÅ‚ku, w dodatku takich szans w życiu dostaniesz maksymalnie pięć – na sześć mundiali jeszcze nikt nie pojechaÅ‚. Czyli tak – zamiast 20 szans w życiu, masz pięć. Cztery razy mniej, cztery razy wiÄ™ksza presja. Zamiast szeÅ›ciu meczów w fazie grupowej, masz trzy. Dwa razy mniej, dwa razy wiÄ™ksza presja. CzekaÅ‚eÅ› nie jeden sezon, ale cztery sezony. Cztery razy wiÄ™cej, cztery razy wiÄ™ksza presja. Wiadomo, to wszystko podróże palcem po mapie, ale sam tu naliczyÅ‚em w domorosÅ‚y sposób 32-krotnie wiÄ™kszÄ… presjÄ™ niż przy spotkaniach Ligi Mistrzów.

Tutaj „nie przegrać” waży zdecydowanie wiÄ™cej. A co dopiero, gdy prowadzisz reprezentacjÄ™ z takimi zawodnikami w takim momencie ich karier? Przecież porażka to de facto zapisanie siÄ™ w historii jako jeden z tych, którzy zmarnowali Robertowi Lewandowskiemu jego drugi i możliwe że ostatni turniej. Gdy dorzucisz do tego bagaż doÅ›wiadczeÅ„ każdego Polaka – te wszystkie momenty, gdy po prostu siÄ™ wywaliliÅ›my na mordy w meczach otwarcia… KurczÄ™, ja na pierwszy mecz naprawdÄ™ bym wybiegÅ‚ w pampersie.

W takim kontekÅ›cie można liczyć – ba, chyba nawet trzeba liczyć – że to byÅ‚ mecz nie tyle z Meksykiem, co z naszymi wszystkimi zmorami. Z sumÄ… naszych strachów, z emanacjÄ… naszych lÄ™ków. Teraz już poszÅ‚o. Teraz, nawet jeÅ›li coÅ› nie wyjdzie, bÄ™dziemy jednymi z wielu, a nie znów tymi najgorszymi, najbardziej rozczarowujÄ…cymi, tymi, którzy kompletnie rozminÄ™li siÄ™ z oczekiwaniami.

ChcÄ™ wierzyć w tÄ™ teoriÄ™, chcÄ™ caÅ‚ym sercem w to wejść – bo wówczas z ArabiÄ… SaudyjskÄ… powinniÅ›my obejrzeć ludzi, którym spadÅ‚ z serca stukilogramowy ciężar. Ludzi uwolnionych, ludzi, którzy przegnali klÄ…twÄ™, wyprowadzili z salonu tÄ™ ogromnÄ… kozÄ™, wygrali z przeznaczeniem.

JeÅ›li tak siÄ™ stanie – kupiÄ™ CzesÅ‚awowi Michniewiczowi puszkÄ™ mojego ulubionego energola. Nie ma w moim Å›wiecie wiÄ™kszego uhonorowania. Panowie, za OjczyznÄ™, teraz już dla odmiany bez strachu i lÄ™ku. WierzÄ™, że to zrobicie. ChcÄ™ wierzyć.

Komentarze