Lewandowski wyjaśnił, dlaczego inaczej wykonał rzut karny

Robert Lewandowski
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Robert Lewandowski

– Ciężko jest napastnikowi biegać po własnej połowie, ale oczywiście są pewne założenia, które trener daje. Mogę sobie życzyć, by w polu karnym dostawać piłki, ale to jest trudne do zrealizowania i muszę zaakceptować sposób, w jaki gramy – powiedział po meczu z Meksykiem (0:0) Robert Lewandowski.

  • Niestrzelony karny kapitana polskiej kadry to temat, który będzie przez najbliższy czas najmocniej na tapecie
  • Lewandowski po meczu mówił także o taktyce i minusach z niej wynikających
  • Optymizm? – Mam przekonanie, że od teraz będzie nam się grało lepiej.

Rzut karny Lewandowskiego – dlaczego tak strzelił?

Dlaczego zmieniłeś swój sposób wykonywania karnych?

Po prostu taka była decyzja, by strzelić mocno po ziemi. Nie trafiłem i to na pewno boli, ale na ten remis patrzymy z wiarą i optymizmem przed kolejnym spotkaniem. Od nas będzie już zależało, jak to spotkanie będzie przebiegało.

Mówisz o optymizmie. Chodzi o to, że to najlepszy rezultat na inaugurację od dłuższego czasu?

O tym, że w sumie to był sprawiedliwy remis. Możemy go spokojnie wziąć i skupić się na kolejnym meczu.

Ile karnych zmarnował Lewandowski? Ochoa kolejnym bramkarzem, który zatrzymał Polaka
Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego podczas wtorkowego meczu Meksyk – Polska na mundialu. Nie był to pierwszy taki przypadek w jego karierze. Polak, który jest etatowym egzekutorem jedenastek w swoich zespołach, kilkakrotnie przegrywał pojedynki z bramkarzami rywali. Guillermo Ochoa podczas wtorkowego meczu Meksyk – Polska obronił rzut karny egzekwowany przez Roberta Lewandowskiego To dziewiąta

Czytaj dalej…

Musimy grać odważniej

A tobie podobało się, jak dziś graliśmy?

W defensywie wyglądało to bardzo dobrze. W ofensywie myślę, że po tym pierwszym meczu musimy też czasami spróbować bardziej zaatakować. Z większą wiarą, z większą liczbą zawodników, żeby stwarzać sobie sytuacje. Nawet dziś było widać, że jak zaczęliśmy mocniej pressować, to drużyna Meksyku zaczynała się gubić. A my mieliśmy trochę stresu, trochę strachu. Czasami trzeba poprawić rozwiązania. Wtedy pewnie stworzą się okazje, by strzelić bramkę.

Ten niestrzelony karny zadziała na ciebie jak płachta na byka?

Nie wiem, ciężko coś takiego powiedzieć od razu po meczu, jak to będzie wyglądało. Na pewno będę chciał o nim jak najszybciej zapomnieć i skupić się na tym, by w kolejnym meczu pomóc wygrać spotkanie.

A jak ty się czujesz w tak defensywnej taktyce?

Oczywiście ciężko jest napastnikowi biegać po własnej połowie, ale oczywiście są pewne założenia, które trener daje. Ale nawet w takiej taktyce, gdy odbierzemy piłkę, otwierają się pewne przestrzenie i dobrze by było, gdybyśmy to wykorzystywali. Mogę sobie życzyć, by w polu karnym dostawać piłki, ale to jest ciężkie do zrealizowania i muszę zaakceptować sposób, w jaki gramy.

Niechlubny rekord Polski na mistrzostwach świata
Robert Lewandowski

Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego w meczu Polski z Meksykiem. Jak się okazuje był to trzeci z rzędu niewykorzystany rzut karny przez Biało – Czerwonych na mistrzostwach świata, czym ustanowili niechlubny rekord. Robert Lewandowski nie wykorzystał rzutu karnego w meczu z Meksykiem To trzeci z rzędu niewykorzystany rzut karny na mundialu przez Biało –

Czytaj dalej…

Co powiedział wam trener po tym spotkaniu?

Było coś w rodzaju zadowolenia, choć nie chcę mówić o zadowoleniu, gdy niedosyt może być. Mamy remis, nic jeszcze nie zostało przegrane, i na tym musimy się skupić.

Chyba nie można narzekać na wasze przygotowanie fizyczne. Przebiegliście dziś więcej od Meksyku.

Ale to wynikało z biegania za piłką. Ale faktycznie, nie było pod tym kątem źle, a w kolejnych meczach – mam nadzieję – będzie jeszcze lepiej. Poza tym mam jakieś przekonanie, że od teraz będzie się nam grało łatwiej. Że wejdziemy w ten turniej z większą swobodą i przede wszystkim z większą pewnością siebie.

Jakie masz przemyślenia po porażce Argentyny z Arabią Saudyjską?

To ogromna niespodzianka, ale to są mistrzostwa świata, więc trzeba być przygotowanym na wszystko. Teraz przed nami mecz z Arabią i nic nam nie pozostało, jak pokazać, że my wiemy, jak z nimi wygrać. 

Zobacz również: Jakie szanse ma Polska na wyjście z grupy? Sytuacja po pierwszej kolejce

Komentarze