Mistrzostwa świata w piątek wkroczą w decydującą fazę. Arcyciekawie zapowiada się przede wszystkim batalia z udziałem Holandii i Argentyny, która odbędzie się na Lusail Iconic Stadium. Na temat tej potyczki swoimi przemyśleniami podzielił się Zlatan Ibrahimović.
- Po dwóch dniach przerwy na mistrzostwach świata w Katarze piłkarze wrócą do gry w piątek
- Zlatan Ibrahimović podzielił się informacją, komu kibicuje na mundialu
- Szwed przyznał, że chciałby, aby katarski turniej wygrała Argentyna
Ibrahimović kibicuje Argentynie
Mistrzostwa świata już za nieco ponad tydzień dobiegną końca. Do rozegrania zostały jeszcze cztery spotkania 1/4 finału, dwa półfinały, mecz o trzecie miejsce i finał. Piątkowa batalia z udziałem reprezentacji Holandii i Argentyny postrzegana jest jako starcie Memphisa Depaya z Lionelem Messim. Kilka słów na ten temat wyraził Ibracadabra.
– Chciałbym, aby mundial w Katarze wygrała reprezentacja Argentyny. Byłoby to świetne ukoronowanie kariery Lionela Messiego – powiedział Zlatan Ibrahimović w rozmowie z Foot Mercato.
Zobacz także:
Team Lionela Scaloniego do fazy pucharowej mundialu awansował po wygraniu rywalizacji w grupie, pozostawiając za swoimi plecami Polskę. W starciu o awans do ćwierćfinału Argentyńczycy pokonali Australię (2:1). Tymczasem po ewentualnym zwycięstwie nad Holandią zmierzą się z lepszym z pary Chorwacja – Brazylia.
Mistrzostwa świata w Katarze zaczęły się 20 listopada i potrwają do 18 grudnia. Decyzja o organizacji turnieju pod koniec roku kalendarzowego została podjęta ze względu na warunki klimatyczne – latem w Katarze jest za gorąco. Dla państwa arabskiego jest to pierwsze doświadczenie związane z organizacją mistrzostw świata w piłce nożnej.
Czytaj więcej: Holandia – Argentyna: typy, kursy, zapowiedź (09.12.2022)
Komentarze