Doświadczenie w różnych rolach
Cezary Kulesza stoi przed kolejną ważną decyzję: kto zostanie selekcjonerem? Najpewniej postawi na polskiego szkoleniowca, ale nie przeszkadza to agentom zagranicznych szkoleniowców zgłaszać swoich klientów do PZPN. Tylko w ostatnich dniach wypłynęly takie nazwiska jak Carlos Queiroz, Nenad Bjelica, Gareth Southgate czy Miroslav Klose.
Większość z nich i tak nie ma żadnych szans, ale szum medialny i tak powstaje. A znając Kuleszę, to wcale mu to nie przeszkadza. Jak wspomniano wyżej, zgłaszają się kandydaci o znanych nazwiskach, ale też nieco bardziej „egzotyczni”. I do takiego grona można chyba zaliczyć byłego trenera reprezentacji… Iraku.
Z informacji goal.pl wynika, że akces do pracy z reprezentacją Polski zgłosił Jesus Casas. To hiszpański szkoleniowiec, który przez trzy lata pracował z kadrą Iraku. Poprowadził ją w 34 meczach, w których miał średnią 1,94 pkt. Pracę z tym zespołem zakończył w marcu tego roku.
Oglądaj program „NASZ NEWS” (VIDEO)
Analityk Barcelony chce wejść do gry
Wcześniej, przez trzy lata był asystentem w reprezentacji Hiszpanii. Jeszcze wcześniej pełnił taką samą funckję w Watfordzie. Co ciekawe, przez wiele lat był związany z Barceloną i to w latach jej ostatniej świetności. Zdobył z nią osiem trofeów, łącznie z tym najważniejszym, czyli Ligą Mistrzów. Pełnił wtedy rolę… analityka meczowego. W Dumie Katalonii pracował też jako skaut.
Oczywiście, jego kandydaturę trzeba traktować jako ciekawostkę, bo Jesus Casas nie ma żadnych szans, by otrzymać taką nominację.
Selekcjonerem reprezentacji Polski powinien zostać?
28+ Votes