Legia zainteresowana Stoicą? Z Rumunii napływają nowe informacje

Legia Warszawa po długich poszukiwaniach zatrudniła nowego trenera, a teraz powinna przyspieszyć na rynku transferowym. Edward Iordanescu mówił wprost, że oczekuje 3-4 wzmocnień. Czy jednym z nich będzie Ianis Stoica? Goal.pl zajrzał za kulisy.

Ianis Stoica
Obserwuj nas w
NurPhoto SRL / Alamy S Na zdjęciu: Ianis Stoica

O tym graczu mówiło się już wcześniej

Nominacja Edwarda Iordanescu na trenera Legii sprawia, że z polskim klubem na pewno będą łączeni też piłkarze z jego ojczyzny. W sumie to naturalne, bo nic zdrożnego w tym, że na przykład szkoleniowiec chciałby sprowadzić kogoś komu ufa, a kto – być może – byłby też być bardziej skłonny do przeprowadzki na Ł3 skoro dobrze zna prowadzącego Legię trenera.

Natomiast niektóre pogłoski o rumuńskich piłkarzach, którymi zainteresowana jest Legia pojawiły się zanim jeszcze do klubu trafił Edward Iordanescu. Takim przykładem jest Ianis Stoica z klubu FC Hermannstadt. To skrzydłowy, który ma za sobą udany sezon. W 29 meczach rumuńskiej ekstraklasy strzelił 8 goli i zaliczył 3 asysty. Co więcej, grał w finałach EURO U21, rozgrywanych na Słowacji.

Cena raczej nie do zbicia

Zdaniem rumuńskich mediów Legia i Raków wykazały nim zainteresowanie, ale… Jak obecnie wygląda ta sytuacja? Goal.pl zajrzał za kulisy. A zatem po kolei. Claudiu Rotar, prezes i sponsor klubu przyznał, że piłkarz jest na sprzedaż w tym okienku. Dodał, że cena to 1,5 mln euro. Z naszych informacji wynika, że Rotar nie będzie jej chiał obniżyć z prostej przyczyny – 500 tysięcy euro musi oddać FCSB, czyli poprzedniej drużynie tego zawodnika.

Rumuński działacz przyznał, że w tym momencie, pod względem finansowym, najbliżej im do porozumienia z klubem z drugiej ligi Arabii Saudyjskiej. Potencjalny kupiec nie zaoferował jeszcze żądanej kwoty, ale zdaniem Rotara w negocjacjach z Saudyjczykami taka suma jest do ugrania.

POLECAMY TAKŻE

Dinamo Bukareszt również w grze?

Innym potencjalnym nabywcą jest Dinamo Bukareszt, ale jak określił Rotar w wypowiedzi dla ProSport, powinni złożyć w końcu ofertę opartą na pieniądzach, a nie na deklaracjach. Dodał przy tym, że skoro Dinamo sprzedaje do FCSC Politica za prawie milion euro, to będzie miało środki na Stoicę.

A gdzie w tym wszystkim Legia? Z naszych ustaleń wynika, że w tym momencie polski klub nie prowadzi negocjacji w sprawie pozyskania tego zawodnika. Niewykluczone jednak, że po wewnętrznych dyskusjach to się zmieni, choć… 1,5 mln euro jakie trzeba wydać na tego piłkarza… Powstaje pytanie, czy Legię w tym momencie stać na taki wydatek? Bo jak wspomniano wyżej, ciężko liczyć na to, że FC Hermannstadt znacząco ją obniży skoro sam musi oddać FCSB pół miliona z tej transakcji.