Problemy zdrowotne nie opuszczają Brazylijczyków, kolejni zawodnicy z możliwą absencją

Gabriel Jesus
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Gabriel Jesus

Reprezentacja Brazylii wywalczyła awans do 1/8 finału już po dwóch kolejkach, zatem w starciu z Kamerunem selekcjoner posłał do boju dotychczasowych rezerwowych. Dwóch z nich skarży się na problemy zdrowotne, które mogą wykluczyć z występu w kolejnym meczu.

  • Reprezentacja Brazylii przegrała z Kamerunem 0-1
  • Po meczu na problemy zdrowotne skarżyli się Alex Telles oraz Gabriel Jesus
  • Już wcześniej na liście kontuzjowanych byli Neymar i Danilo

Mnożą się problemy Brazylijczyków

Reprezentacja Brazylii jest głównym faworytem do wygrania mistrzostw świata w Katarze. Swój potencjał udowodniła już w pierwszych dwóch kolejkach fazy grupowej, kiedy to zdobyła komplet punktów i wywalczyła awans do 1/8 finału. Zwycięstwa przypłaciła kontuzją Neymara, czyli swojego absolutnego lidera. Rozegrał on dotychczas tylko jedno spotkanie i nie ma pewności, czy wróci do gry w fazie pucharowej.

Brazylijczycy skorzystali z możliwości i na piątkowy mecz z Kamerunem posłali do boju dotychczasowych rezerwowych. Pomimo skromnej porażki ich występ można uznać za pozytywny, bowiem niemal przez pełne spotkanie dominowali afrykański zespół. Na pomeczowej konferencji prasowej selekcjoner kadry Brazylii nie miał natomiast dobrych wiadomości. Na problemy zdrowotne skarżą się kolejni zawodnicy.

Selekcjoner przyznał, że chodzi o Alexa Tellesa i Gabriela Jesusa, który doskwiera ból kolana. Nie wiadomo, czy będą oni dostępni na starcie z Koreą Południową. Podobnie sprawa ma się z Neymarem i Alexem Sandro.

Alex Telles skarży się na ból prawego kolana. W sobotę przejdzie badania. Podobne dolegliwości ma Gabriel Jesus.

Jeśli chodzi o Neymara i Aleksa Sandro, to wciąż mamy czas do następnego spotkania. Liczymy, że wszystko zadziała na naszą korzyść. Wciąż jest szansa, że zagrają. W sobotę rozpoczną treningi z piłką – wyjaśnił selekcjoner.

Zobacz również:

Od Lukaku od pana Sieberta. Rozczarowania fazy grupowej. Mundialowy blog Olkiewicza #14
Romelu Lukaku

Za nami najfajniejsza część mundialu, za nami faza grupowa, za nami meczowe maratony, za nami emocje związane z kompletnie niespodziewanymi wpadkami faworytów i absolutnie sensacyjnymi zwycięstwami underdogów. Obawiam się, że przechodzimy z fazy radosnej do fazy bolesnej, ale tym bardziej to dobry moment, by podsumować to, co za nami. Oczarowania już wszyscy znamy, wszyscy wiemy,

Czytaj dalej…

Komentarze