Fabiański z oryginalnym przekonaniem. “Polska ma szansę wygrać mistrzostwa świata”

Łukasz Fabiański
Obserwuj nas w
fot. Grzegorz Wajda Na zdjęciu: Łukasz Fabiański

Łukasz Fabiański twierdzi, że reprezentacja Polski ma ogromne szanse na to, aby wyjść z grupy na mistrzostwach świata w piłce nożnej po raz pierwszy od 1986 roku. Biało-czerwoni w grupie C będą rywalizować między innymi z takimi ekipami jak: Meksyk, Arabia Saudyjska i Argentyna.

  • Łukasz Fabiański wypowiedział się na temat szans reprezentacji Polski na spektakularny sukces
  • Zawodnik udzielił nieszablonowej wypowiedzi dla Daily Mail
  • 37-latek zakończył reprezentacyjną karierę po zeszłorocznych mistrzostwach Europy

Fabiański kibicem reprezentacji Polski

Łukasz Fabiański nie znalazł się w kadrze Czesława Michniewicza na mundial w Katarze. Jest to efektem decyzji zawodnika związanej z zakończeniem reprezentacyjnej kariery. Ostatecznie w gronie wybrańców selekcjonera na pozycji bramkarza znaleźli się: Wojciech Szczęsny, Łukasz Skorupski i Kamil Grabara. Ponadto jako członek delegacji reprezentacji Polski na mistrzostwach świata obecny jest Kacper Tobiasz.

Bramkarz broniący na co dzień barw West Ham United udzielił natomiast ciekawej wypowiedzi Daily Mail. Zawodnik dał do zrozumienia, że po ewentualnym zwycięstwie polskiej ekipy nad Meksykiem szanse na awans z grupy do fazy pucharowej bardzo wzrosną.

Zawsze pierwszy mecz na turnieju jest najważniejszy. To tak naprawdę określa cele. Nikt nie chce rozgrywać drugiego spotkania pod presją, ponieważ tylko dwie drużyny mogą wywalczyć awans do kolejnej fazy rozgrywek – przekonywał Fabiański.

Nie tylko w moich oczach, ale ogólnie w Polsce starcie z Meksykiem jest najważniejsze. Zdecyduje o tym, czy drugie spotkanie może być tym, w którym można zapewnić sobie awans do 1/8 finału – kontynuował Polak.

Zobacz także:

Przekłamana frekwencja i opustoszałe trybuny. Tak zaczyna się mundial w Katarze
Katar - Ekwador

Przekłamana frekwencja i opustoszałe trybuny przed końcowym gwizdkiem Daniele Orsato. Taki obraz zarysował się po pierwszym meczu mundialu, w którym Ekwador dał lekcję futbolu Katarowi. Ekwador pokonał Katar w pierwszym meczu mundialu W mediach społecznościowych jest wiele zdjęć opustoszałych trybun przed końcem meczu Według Kamila Bocheńskiego spiker podał zawyżoną frekwencję na stadionie AL Bayt Katar

Czytaj dalej…

W momencie, gdy już zakwalifikujesz się do fazy pucharowej, to wówczas nic tak naprawdę nie wiadomo. Można zagrać z mocnymi przeciwnikami, ale w takich meczach wszystko się może zdarzyć. Zawsze jest szansa na to, że zespół z teoretycznie mniejszym potencjałem, może wygrać – powiedział doświadczony golkiper.

Fabiański będzie oglądał mistrzostwa świata z domu, po wycofaniu się z międzynarodowej piłki nożnej w zeszłym roku po Euro. Zawodnik rozegrał 57 spotkań w reprezentacji swojego kraju. Od debiutu w drużynie narodowej w 2006 roku przegapił tylko jeden duży turniej, którym było euro 2012. Powodem była kontuzja.

Byłem przygotowany na zakończenie kariery nieco wcześniej, ale z powodu pandemii koronawirusa Euro zostało nieco przesunięte. To była jednak przemyślana decyzja. Teraz natomiast, gdy oglądam spotkania, to kibicuje reprezentacji Polski, ale nigdy nie patrzę na mecze pod kątem tego, że chciałbym w nich grać. Po prostu cieszę się tym, co widzę jako kibic – mówił Fabiański.

Odkąd przeszedłem na emeryturę, naprawdę cieszę się z każdej międzynarodowej przerwy. To było dla mnie niesamowite. Decyzja i czas były właściwe. Pomogło mi to utrzymać dobry poziom. To ogromna różnica – zaznaczył były reprezentant Polski.

Czytaj więcej: Vlog z Kataru #1. Piekło i Shihab, co kocha Polskę

Komentarze