Skrzydłowy reprezentacji Polski: spełniłem swoje marzenie

Jakub Kamiński
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Jakub Kamiński

W meczu z Meksykiem Jakub Kamiński zadebiutował na mistrzostwach świata. Skrzydłowy reprezentacji Polski nie ukrywa, że było to dla niego spełnienie marzeń. O swoich wrażeniach opowiedział w rozmowie z “Przeglądem Sportowym”.

  • Jakub Kamiński zagrał z Meksykiem od pierwszej minuty
  • Było to dla niego piąte spotkania w barwach reprezentacji Polski
  • Skrzydłowy bardzo cieszy się z debiutu na mistrzostwach świata

“Ludzie mogą szydzić, że jestem defensywnym skrzydłowym”

Po trudnym początku sezonu Jakub Kamiński wywalczył miejsce w wyjściowej jedenastce Wolfsburga, czym zasłużył na wyjazd na mistrzostwa świata w Katarze. 20-letni skrzydłowy znalazł się w pierwszym składzie na mecz fazy grupowej z Meksykiem, co było dla niego debiutem na tak prestiżowej imprezie. W rozmowie z “Przeglądem Sportowym” przyznał, że to dla niego spełnienie marzeń.

Późno zasnąłem, ale spałem dobrze. Spełniłem swoje marzenie. Przecież ja nie spodziewałem się nawet tego, że trener weźmie mnie do tej 26-osobowej kadry, a co dopiero, że zagram w pierwszym składzie – mówi.

Występ Kamińskiego był dosyć dyskretny, jeśli chodzi o grę ofensywną. Dobrze spisał się natomiast w obronie, czego w szczególności wymagał od niego Czesław Michniewicz. Wychowanek Lecha Poznań zapewnia, że stać go na dobre liczby w ataku.

Podobnie gram w klubie, praca w defensywie jest u nas bardzo istotna, trener docenia, jak radzę sobie w obronie. Ludzie mogą szydzić po tym meczu, że jestem defensywnym skrzydłowym, ale takie miałem zadania. Potrafię wiele zdziałać w ofensywie, pokazałem to choćby w meczu z Borussią Dortmund. Tym bardziej szkoda, że we wtorek nie było mnie więcej z przodu, ale ja się cieszę, że zagrałem całe spotkanie, że mamy jeden punkt. Początek nie jest zły, teraz musimy zrobić wszystko, by wygrać z Arabią – uważa Kamiński.

Już w sobotę reprezentacja Polski zmierzy się z Arabią Saudyjską. Mecz ten jest bardzo istotny w kontekście końcowego układu tabeli.

Zobacz również: Senegal też za mocny dla Kataru, fatalna sytuacja gospodarzy mistrzostw [WIDEO]

Komentarze