Southgate tłumaczy się po meczu z USA. Selekcjoner krytykowany

Gareth Southgate
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Gareth Southgate

Menedżer reprezentacji Anglii, Gareth Southgate, ujawnił, dlaczego nie zdecydował się wprowadzić na boisko napastnika Manchesteru City, Phila Fodena, podczas piątkowego meczu ze Stanami Zjednoczonymi, wyjaśniając, że czuł, że Jack Grealish lepiej sprawdzi się w utrzymaniu piłki w środku pola.

  • Anglia bezbramkowo zremisowała z USA
  • Southagate był krytykowany po meczu za decyzje personalne
  • Selekcjoner tłumaczył się dlaczego nie wprowadził na boiska Fodena

Anglia bardzo blisko awansu do kolejnej rundy

Anglia po świetnym meczu z Iranem i wysokim zwycięstwie, w piątek mogła przypieczętować awans do kolejnej rundy mistrzostw świata. Z USA zagrała jednak rozczarowująco. Spotkanie zakończyło się z ich perspektywy jedynie bezbramkowym remisem, a Stany Zjednoczone miały kilka szans, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

Anglicy mieli spore problemy z kreowaniem sytuacji podbramkowych. Mimo to, Southgate zdecydował się zostawić 22-letniego Fodena na ławce rezerwowych, zamiast tego wprowadzając na plac gry Grealisha i Marcusa Rashforda.

– Uważaliśmy, że wprowadzenie Grealisha i Rashforda to dobra decyzja, aby utrzymać proporcje w składzie, który rozpoczął ten pojedynek. Wierzyliśmy, że Jack pomoże utrzymać się dłużej przy piłce w środkowej strefie, natomiast szybkość Marcusa mogła okazać się kluczowa pod bramką rywala – tłumaczył się Southgate.

Pokolenie chcę wierzyć. Mundialowy blog Olkiewicza #7
Czesław Michniewicz

Podczas Euro 2016, jedynego udanego turnieju reprezentacji Polski w moim życiu, ukuto bardzo sympatyczne hasełko: “pokolenie chcę więcej”. Zawierały się w tym ambicje każdego z zawodników tamtej kadry, zawierała się ambicja oraz perfekcjonizm Adama Nawałki oraz zadowolenie kibiców, którzy wreszcie, po tylu latach, odczuwali przyjemność z oglądania swojej kadry narodowej. Chcieliśmy więcej i więcej dostaliśmy

Czytaj dalej…

Po końcowym gwizdku wielu brytyjskich ekspertów zarzucało angielskiemu selekcjonerowi, że nie zdecydował się więcej zaryzykować w ofensywie i byli rozczarowani, że tak znakomity zawodnik, jak Foden przesiedział cały mecz na ławce rezerwowych.

Mimo to, Anglicy i tak są w bardzo komfortowej sytuacji przed ostatnim meczem. Każdy inny wynik niż czterobramkowa lub wyższa porażka z Walią da im awans, a przy obecnej formie Walijczyków trudno oczekiwać, by byli aż takim zagrożeniem dla drużyny Southgate’a.

Zobacz również: Dzienniki z mundialu #7. Jak tu jest NAPRAWDĘ. Uśmiechy, które smucą

Komentarze