Enrique sfrustrowany po porażce.”To mnie wkurza”

Luis Enrique
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Luis Enrique

Hiszpania doznała w czwartek sensacyjnej porażki przeciwko Japonii. W związku z tym La Furia Roja awansowała do fazy pucharowej mundialu w Katarze z drugiego miejsca. Rozczarowania takim rezultatem po spotkaniu nie krył Luis Enrique.

  • Hiszpania przegrała w ostatnim meczu grupowym z Japonią
  • La Furia Roja zajęła ostatecznie drugie miejsce w grupie
  • Zły na wynik starcia był Luis Enrique

Luis Enrique pogratulował Japonii

Czwartkowe spotkania grupy E miały wyjątkowo nieprzewidywalny i sensacyjny przebieg. W pewnym momencie, gdy Kostaryka wygrywała z Niemcami 2:1 zarówno piłkarze Hansiego Flicka, jak i reprezentacja Hiszpanii były poza turniejem. Ostatecznie Die Mannschaft odwrócili losy rywalizacji i wygrali, jednak nie zapewniło im to wyjścia z grupy.

Rozczarowany rezultatem był Luis Enrique, który po końcowym gwizdku pogratulował Japonii zwycięstwa.

– To było 5 minut paniki. Strzelili nam dwie bramki i równie dobrze mogli strzelić jeszcze dwie. Kiedy drużyna taka jak Japonia nie ma nic do stracenia, to po boisku lata jak samolot. Potem powraca do normalności. Końcówka była dla nas trudna, bo rywal był mocno zamknięty. Japonia wychodzi pierwsza z grupy i zasłużyła na to. To mnie drażni. Chciałem zająć pierwsze miejsce w grupie – stwierdził Luis Enrique. 

W ⅛ finału Hiszpania zmierzy się z reprezentacją Maroka. Spotkanie zaplanowane zostało na 6 grudnia we wtorek o godzinie 16:00.  

Przeczytaj również: Gavi ustanowił rekord. Wyprzedził klubowego kolegę

Komentarze