Alvaro Morata w trakcie sobotniego spotkania La Liga przeciwko Cadiz (2:3) nie dokończył zawodów. Hiszpan z powodu kontuzji przedwcześnie musiał opuścić boisko. Najnowsze doniesienia dziennika AS sugerują jednak, że uraz 30-latka nie jest groźny.
- Alvario Morata nie przegapi mundialu w Katarze, twierdzi AS
- Zawodnik z powodu kontuzji szybko musiał opuścić boisko
- Najnowsze wieści są takie, że uraz piłkarza nie jest groźny
Morata ze stłuczeniem, Luis Enrique może odetchnąć z ulgą
Alvaro Morata zaczął sobotnie starcie ligi hiszpańskiej w wyjściowym składzie Atletico Madryt przeciwko Cadiz. Niemniej musiał opuścić boisko już w 10. minucie. W jego miejsce na placu gry pojawił się Matheus Cunha. Natychmiast zaczęły się spekulacje, sugerujące, że 30-latka z powodu kłopotów zdrowotnych nie będzie mógł wziąć udziału w mistrzostwach świata w Katarze.
AS przedstawił jednak trochę uspokajających wiadomości. Kontuzja Hiszpana nie jest poważna i nie przeszkodzi Moracie we wzięciu udziału w turnieju. Zawodnik ma stłuczoną kostkę, co nie powinno sprawić, że zawodnik nie pojedzie na najważniejszą piłkarską imprezę roku.
Zobacz także:
Hiszpański napastnik w tej kampanii wystąpił w 17 spotkaniach. Strzelił w nich pięć goli, a przy jednym asystował. Morata ma kontrakt ważny z Atletico do końca czerwca 2024 roku.
W drużynie narodowej 30-letni piłkarz zadebiutował w 2014 roku. Morata ma na swoim koncie 57 występów w reprezentacji Hiszpanii, a strzelił w nich 27 goli. Ponadto na koncie zawodnika jest sześć kluczowych podań.
Czytaj więcej: Atletico rozważa przedłużenie kontraktu z Simeone
Komentarze